Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Moje dotychczasowe próby zrobienia dobrego mixu dla podopiecznych skończyły się tym że całość wylądowała w koszu.. Jakoś to się kupy nie trzymało. Chciałbym zrobić cos na bazie krewetek (sklepowych) lub/i krylla, mięsa rybiego, groszku, szpinaku i marchewki +plus ewentualnie spirulina i vibovit. Nie wiem tylko ile musiałbym dodać żelatyny na np. 100g mixu żeby to się kupy trzymało. Czy powinienem ją rozpuscić w wodzie i dopiero połaczyć z całością, czy np wsypać łyżeczkę suchej żelatyny do zmiksowanej papki, no a potem do lodówki.
Warzywa lepiej gotowane czy surowe - pytam bo zdania są podzielone.
No i jeszcze kwestia vibovitu - ile powinienem dosypać proszku na 100g aby nie przesadzić, bo oczywiście lepiej za mało niż za dużo.

Wszelkie mixy powinno się zamrozić, samo wstawienie do lodówki nawet z dodatkiem żelatyny raczej będzie mało efektywne i mało trwałe. Osobiście, dosypałbym do gotowego mixu i wymieszał, żeby po prostu nie rozrzedzać, ale jeśli będzie to mrożone, to ja chyba bym nie dodawał żelatyny i podawał na wpół rozmrożone. Warzywa raczej gotowane.
Looknij jeszcze tu:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=568

Pisząc "do lodówki" miałem na myśli właśnie zamrażarkę, a ten wskazany przez ciebie watek czytałem i pojawia się mowa o żelatynie, tylko problem że nie wiadomo ile.

Tutaj masz podane dokładne ilości http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=5...1#pid18451
W tym przykładzie zamiast żelatyny użyty został Agar-agar

(05-10-2012, 17:36 PM)filas napisał(a): [ -> ]Tutaj masz podane dokładne ilości http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=5...1#pid18451
W tym przykładzie zamiast żelatyny użyty został Agar-agar

Przecie, kolega temat już czytał, nic nie wnosisz do tematu....