Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Predatorki Dawida N
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nie będę Wam tutaj zaśmiecał forum, dodawał tematów z każdym zbiornikiem i gatunkiem oddzielnie więc założyłem jeden temat i streszczę co gdzie i jak. Zdjęcia zbiorników nie są najnowsze gdyż nie mam możliwości na chwilę obecną ich wrzucić, zrobię to niebawem. A więc do rzeczy:
112l zajmuje tymczasowo Erythrinus erythrinus blue na spółkę z Polypterusem senegalusem senegalusem, ryby są podobnej wielkości i mają +/- 13cm. Razem pływają od wczoraj więc zbyt wiele na temat ich współegzystencji nie napiszę, bo póki co siedzę z sercem na ramieniu i modlę się za Poly by Wilczek nie pomylił go z dżdżownicą Wink Każdy kto trzymał Eryka wie o co chodzi, to są nieobliczalne ryby. Jak na razie o dziwo się dogadują, a nawet powiedziałbym, że lubią spędzać z sobą czas. Przyłapuje je na wspólnym siedzeniu pod korzonkiem. Martwi mnie tylko Ery bo jednak to jest dzikus, który w dodatku jada kiedy chce, a nie wtedy kiedy ja mu daje, co dobrze dla Poly nie wróży. Ale jestem dobrej myśli, Polypterusy to twarde rybska.
Jeśli się będą dogadywać za jakiś czas dostaną zbiornik o powierzchni dna 120x50.
[Obrazek: 546585_351333008274852_1028278536_n.jpg]
[Obrazek: 297431_351333274941492_40060870_n.jpg]
[Obrazek: 320181_358303867577766_1924204471_n.jpg]
[Obrazek: 270736_360846127323540_411871378_n.jpg]
W drugim 112l pływa dobrana para Channa lalcheng, pływają tam od niedawna, może miesiąca i na dobrą sprawę dopiero teraz przyzwyczaiły się do zbiorniczka. Pochodzą z północno-wschodniego Indyjskiego stanu Assam. Niekiedy są zwane sp. Assam lub błędnie Bleheri blue. Ryby te dobrały mi się z grupy 5 sztuk i od samego początku dominowały w akwarium. Bardzo ciekawie wyglądały ich zaloty: przez kilka tygodni przeganiały się wzajemnie po zbiorniku (300l) po czym obrały sobie rewiry po obu górnych stronach i ich pilnowały, przy każdej możliwej okazji dając sobie konkretnie w kość. Doszło do momentu, w którym w bójce złapały się za pyski i tak szarpały się około minuty, od tamtej pory pływały już zawsze razem terroryzując resztę obsady.
[Obrazek: 431056_356668497741303_2102794907_n.jpg]
[Obrazek: 578781_353659934708826_798785225_n.jpg]
A tu zbiornik w którym pływały w 5 szt (300l)
[Obrazek: 427317_350085808399572_842463239_n.jpg]
W trzecim zbiorniku- 300l- pływają 6cm przecinaki Channa ornatipinnis. Wężogłowy te występują w wodach Birmy i jest to gatunek subtropikalny (tak samo jak lalcheng), zamieszkują te same wody co ich kuzynki pulchry. Pochwalę się, ale jestem jednym z niewielu posiadaczy tego pięknego gatunku w naszym kraju. Szacuje, że w Polsce jest około 100 takich ryb. Może kolega, który je sprowadził uchyli mi rąbka tajemnicy Wink Ryby według różnych źródeł dorastają do 25-30 cm i według tych samych źródeł wykazują największą agresję wewnątrzgatunkową wśród Wężogłowów. Ile w tym prawdy to się okaże, ale z obserwacji wnioskuje że tak też jest- ryby pływają cały czas poobijane, obskubane i bez łusek. Grzeczne są jedynie przy jedzeniu i to niekoniecznie Big Grin
[Obrazek: 554647_360162610725225_230794126_n.jpg]
[Obrazek: 577121_360162657391887_877655821_n.jpg]
[Obrazek: 538754_360162767391876_480157922_n.jpg]
[Obrazek: 262810_360163077391845_2057247012_n.jpg]
No i to by były 3 zbiorniki które obecnie funkcjonują. Lada dzień odpalam kolejny zbiornik [Obrazek: 4674593.jpg] także dla pewnego przepięknego i zdecydowanie większego gatunku Wężogłowa Wink Zbiornik ma wymiary 180x60x40h, oprócz szafki i ryb to jest już cały komplet. Nie pozostaje mi nic jak tylko odebrać szafkę, walnąć aranż i czekać na sprowadzenie ryb. Dla ciekawskich powiem, że ryby na które czekam dorastają do 40-45cm, są pięknie ubarwione i przybędą do mnie z odłowu Wink
Aktualne zdjęcia zbiorników i ryb dodam jak tylko odbiorę aparat z naprawy. Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam, postaram się się w miarę możliwości na nie odpowiedzieć.

ps. Z czasem zajdą zmiany dotyczące zameldowania pupilków, tzn, muszę wymienić zbiorniki na adekwatne pod ich potrzeby, tj. poly i ery do większego o dnie 120x50, 300l do piwnicy, a dla ornatipinisów 180/160x50x34/40h (jeszcze nie wiem)
ps2. No i bym zapomniał, jak mnie moja kobieta nie zechce eksmitować z domu to postawię jeszcze zbiorniczek dla małych pielęgnic Wink Zobaczę jak to zdławi Big Grin Big Grin
Jak nie, to zasiedlam piwnicę Big Grin

Pozdrawiam Dawid N

Killifish

Fajnie widzieć inne ryby niż te pielęgnice Tongue Wink

Czekam na kolejne odsłony Smile
(30-09-2012, 21:45 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Fajnie widzieć inne ryby niż te pielęgnice Tongue Wink

Killi, zachowuj się Wink

No Dawid, to zdradź zo za gatunek do Cibie trafi.
W końcu odebrałem aparat z naprawy i nakręciłem drobny filmik, a na nim troszkę wilka, troszkę poly oraz jakiś tam obiad wilka pływa Wink Wkrótce nagram karmienie wszystkich moich pociech, będziecie mogli porównać sposób i zacięcie w przyjmowaniu pokarmu oraz może zrozumiecie dlaczego trzymam takie a nie inne ryby Wink

Na pierwszym filmie wilk i poly na drugim sam wilk w poprzednim aranżu





Znalazłem też stary film z karmienia podrostków Channa sp. Assam. W tamtym okresie w 300l pływało ich 5 sztuk. Obecnie ten zbiornik zajmują 5 szt. ornatipinnis i 3 szt. Assamów, które notabene są na sprzedaż.



(02-10-2012, 09:40 AM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]
(30-09-2012, 21:45 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Fajnie widzieć inne ryby niż te pielęgnice Tongue Wink

Killi, zachowuj się Wink

No Dawid, to zdradź zo za gatunek do Cibie trafi.

Nie chce zapeszać Wink Będą to z pewnością się dowiecie. Póki co czekam na nie z niecierpliwością i mam nadzieje, że się doczekam.
A jak się nie doczekam to będą 2-3 szt. Hopliasa Malabricusa lub inne Channy- ostatnio w Polsce jest jakiś wysyp egzotycznych gatunków więc na pewno coś ciekawego wybiorę Wink

Dawid fajne aranże, że ryby mi się podobają to już wiesz Wink ach te ornatipinnis.
Zdjęcie zrobione po wczorajszym karmieniu Erythrinusa i Polypterusa jednak ten drugi nie chciał się dać sfotografować, walczył z za dużym kawałkiem kurczaka przez 1,5 godziny Big Grin

[Obrazek: 528610_369619956446157_131111970_n.jpg]

A tu zdjęcie do dowodu samicy alfa Channa lalchen, morda zakapiora Big Grin

[Obrazek: 295136_358152214259598_518793708_n.jpg]
Druga fota mówi "Ja tu jestem gospodarzem" Tongue
(06-10-2012, 07:50 AM)PoCzĄtKuJąCy napisał(a): [ -> ]Druga fota mówi "Ja tu jestem gospodarzem" Tongue

A żebyś wiedział! Od samego początku była największa i terroryzowała resztę Channeczek Wink Zawsze pierwsza do "miski" i awantury Big Grin


Ta moja intuicja Tongue
A to już zbiornik z parą Channa lalcheng

[Obrazek: 4866493.jpg]

Samicę widzieliście powyżej, tu już samiec

[Obrazek: 4866488.jpg]

oraz od wczoraj pływający Wielkopłetw wspaniały, samica gdzieś ciągle schowana przed natarczywością samca i większych "kolegów"

[Obrazek: 4866491.jpg]

Pierwsze chwile pary Macropodus opercularis nie wyglądały za ciekawie. Przez około 3 godziny para lalchengów uganiała się za nowymi lokatorami, co nie robiło większego wrażenia na Wielkopłetwach, dość szybko uciekały. Rano jednak zauważyłem poturbowanego samca, oraz mocno przestraszoną samice. Najwidoczniej wężogłowy dały w nocny wycisk wielkopłetwom. Dziś już spokój, życie w zbiorniku nabrało troszkę więcej życia dzięki nowej obsadzie.

Zbiornik postawiony na torfie i żwirze, fauna to pistie, vallisnerie asiatici, hygrophilia thailand, cryptocoryne wendtii brown i green i jakaś tam zielona roślinka Big Grin . Nawożenie to bimbrownia i symfonia złota. Torf jako podłoże sprawdza się bardzo dobrze, świetnie absorbuje wszelkie nawozy oraz dzięki swojej porowatości pozwala na zasiedlanie się bakterii nitryfikacyjnych, a vallisneria na niej wręcz szaleje.
Stron: 1 2