Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [450L][Hm....]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
(10-11-2012, 22:33 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Oto i efekt:

Efekt jest bardzo zacny, że tak powiem Smile. Chyba najfajniejszy z tych, które widziałem w tym szkle. No i taka głupia trawka, a ile uroku dodaje Smile

Killifish

Trawka dobra jest Wink
Świetnie wyszło Wink Coraz bardziej jestem przekonany że ustawienie korzeni po bokach zbiornika daje bardzo dobry efekt Smile
Też mi się podoba, chociaż nie lubię zielska Wink
Niesamowite ryby i akwa marzenie!
Czy ryby sa z odlowu?
Dzięki
Ryby są, o ile mi wiadomo po rodzicach z odłowu, ale mogę się mylić. Cały czas żywię nadzieję na uzupełnienie obsady... Smile
Piotrek, wyszło naprawdę świetnie! Ryby zajęły konkretne terytoria?
Duży uvinzae siedzi pod wielkim korzeniem po prawej - reszta gania się po całym akwarium, może największy m. objął jakąś miejscówę wśród korzeni po lewej, ale rzekłbym, że jest to dość zmienne. Za to inny malagaraziensis, o ile nie jest właśnie przeganiany, to czasem zasiada na tej "nodze" korzenia po prawej i obserwuje całe akwarium - i mój pokój pewnie też.
Piotr czy nadal masz tylko tego hamburga jako filtrację? Daje to radę w takim akwarium? Jak oceniasz pracę tego filtra po pewnym już czasie korzystania z niego?
Cześć,
Oczywiście, filtr działa nadal w takiej konfiguracji jak opisana w pierwszym poście. Moim zdaniem jako filtracja mechaniczna sprawdza się wzorowo. Dodatkowo odpowiednie ustawienie wylotu pompy powoduje, że cały syf (a jest tego trochę - Orthochromis to sprawni jego producenci) zbiera się na powierzchni gąbki, albo ju jej podstawy, skąd łatwo da się go zebrać odmulaczem. Gąbkę czyszczę średnio co 3-4 tygodnie, po prostu opłukując ją wodą z akwarium. Popełniałem dotychczas jeden błąd - zanim wyciągałem gąbkę do czyszczenia, nie zbierałem z jej powierzchni brudu za pomocą odmulacza, i sporo zawartości gąbki spadało z powrotem do akwarium...

Ogólnie to jestem zadowolony, ale nie wiem czy taka filtracja nadawałaby się do większej grupy roślinożerców, np. trofeusów. Wtedy potrzebna byłaby jeszcze hydroponika, coby pilnowała związków azotowych. Ale do skromniejszych obsad z mięsożercami, to jest idealna filtracja. Nie rzuca się w oczy, woda jest czyściutka, powierzchnia dla bakterii duża, a obsługa łatwa. Czego chcieć więcej?
Stron: 1 2 3 4 5