Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Czy ten korzeń jest bezpieczny ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3

Killifish

I o to chodzi, nie będzie badziewia zakładał Big Grin Dwie pieczenie na jednym ogniu Tongue Big Grin <jak zapłaci to Benek jadę do Ciebie na RO> Big Grin
Chcesz ziemian do zapytam IQ i po problemie. Tongue
Killi nie muszę płacić info już mam sknerusie Tongue

Istnieją 2 sposoby- jeden wygotować korzonek w czystym alkoholu etylowym czyli spirytusie- opcja na którą nie stać podejrzewam nikogo Smile

Druga opcja- korzonek potraktować NaOH i pomoczyć go z miesiąc w tym po czym przepłukać i potraktować HCL. Potem tylko p oraz kolejny robimy kąpiel w NaOH i jak nie ma zabarwienia, bądź jest niewielkie, korzonek wygotowujemy płuczemy i go akwa Wink

Killi no chyba że masz inną lepszą metodę chodź nie sądzę, ale próbuj Wink

Killifish

Lepszej metody nie ma, o czym już wielokrotnie wspominałem Wink
Polaczku, nie rozumiesz, że tu chodziło o to by tego amanosrano ziemian nie postawił, ale to pewnie wspólny pomysł "potforny" Wink
Killi to Polaczek mi tego nie podstawił tylko pogadałem tu i tam i metoda którą opisał Sepher mi wskoczyła Wink

Killifish

Akurat nie Sepher to opisywał Wink Nie ważne, ja i tak ręki do tego amanosrano nie będę przykładał! Big Grin
Sepher to opisywał na forum o zbrojnikach zapodać link ???
A to nie wiedzialem, ze to on opisywal. Cos dzis Killi bojowy jestes. Wink
Zulix mi podesłał link do artykułu który właśnie Sepher napisał na forum zbrojników...Wink

Killifish

Znam bezpośrednie źródło, ale tu nie o to chodzi. Działaj z zasadą... Wink
Polak - ja jestem spokojny jak osiołek Wink
Stron: 1 2 3