Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Krzyżówki Skalarów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
To będzie OT za co sory.
Wszelkie krzyżowania i nienaturalne kolory osobiście mnie natychmiast odrzucają ale ciekawe kiedy wyhodują weloniastą odmianę dyskowca o zgrozo, a może już jest?
Jakoś dziwnie hodowców ciągnie do takich krzyżówek, dyskowce z odłowu krzyżuje się z dyskowcami hodowlanymi i to u nas w kraju...tylko nie wiem po co...tłumaczenie hodowców jest trochę śmieszne...bo krzyżują się w naturze różne odmiany w momencie łączenia się rzek jak to bywa w AmazonceSmile Ale przecież nie takie "pstrokate" a po drugie pewnie w naturze nie miałoby to i tak miejsca.
Ze skalarem to też się porobiło... Jednak tutaj sytuacja inna, ryby się dobrały jak się dobrały bo takie pływały w akwarium tylko że ktoś je kiedyś musiał wyhodować raczej specjalnie.

pozdrawiam
wiesiek
Jeśli chodzi o jakiekolwiek krzyżówki to też jestem przeciwko. Wolę taki puryzm gatunkowy, po prostu Smile
Według moich obserwacji skalary, jeśli mają wybór niechętnie łączą się w takie mieszane pary. U mnie manacapuru trzymają się razem, czarne razem i niebieskie razem. Nawet chciałam połączyć czarnego z niebieskim, ale nic z tego.
A weloniasty dyskowiec.... hmmm
Dla mnie dziwniejszy jest ten okaz : http://en.wikipedia.org/wiki/File:Long_finned_oscar.jpg
To na zdjęciu to pawiooka weloniasta.
(15-10-2012, 18:01 PM)pawel060 napisał(a): [ -> ]To na zdjęciu to pawiooka weloniasta.
Wiem co to jest, ale za jakie grzechy jej to zrobiono Huh
Odpowiedź jest prosta i zawsze taka sama: dla pieniędzy.
Ja mam u siebie 4 skalary, 1 samiec, 2 samice i 4 to jeszcze nie wiem co to jest. I jest akcja ze mimo że samiec jest dobrany w parę to i tak znajdzie czas aby zapłodnić jajeczka drugiej samicy Smile
Obserwowałem częste "zdrady" właśnie u skalarów i u palet. Po długim okresie w parze z samicą i odbyciu z nią kilku tareł, samiec ewidentnie wybrankę potrafił porzucić dla innej samicy...ale przez ten czas można było też zauważyć że coś było na rzeczy pomiędzy trzema rybami. Do tego sparował się z samicą kolorystycznie podobną do niego (pierwsza była odmiennej rasy)....no cóż takich przykładów wśród gatunków na ziemi daleko nie szukaćWink
Stron: 1 2