Hej, potrzebuję pomocy, niech mądrzejsze głowy coś wymyślą, bo ja już nie mam siły.
Problem mam taki że nie mogę zakwasić wody poniżej ph 6.
Od jakiegoś czasu próbuję zakwasić wodę w zbiorniku poprzez podmianki kwaśniejszą wodą. A wygląda to tak, przygotowuję wodę do podmian o ph 4,8 120l, i taką podmieniam w zbiorniku. Woda w akwarium zaraz po podmianie ma ph 5,
-po 12 godz 5,5
- 24 godz 5,8
po 36-48 6 i tak zostaje.
Co może być tego przyczyną ?
Podmianki robiłem kilkukrotnie i ph nadal wynosi 6. Sprawdzałem podłoże Aquacidem nie pieni, keramzyt i bazalt w hydroponice też nie pieni.
Benku, witaj
poradzimy, wyjaśnimy
W jaki sposób uzyskujesz to 4,8? Może pisałeś o tym w swoim temacie ale nie pamiętam.
Sądzę, że tu nic nie podbija pH tylko wymiana gazowa w wodzie następuje i stąd ten wzrost.
I jakie docelowe wartości chcesz mieć? Jaką twardość węglanową masz w akwarium?
O keramzycie i bazalcie to mam swoje zdanie, co do neutralności, ale tu akurat nie o tą bajkę chodzi. (Radzę jednak zalać próbki wodą RO i sprawdzić) Nie pamiętam czy tego też już nie robiłeś, stary się robię już.
Ph 4,8 uzyskuję przez torfiankę, szyszki i liście takiego mixa robię, raz próbowałem nawet aquacidem i wyszło tak samo.
Jeśli to wymiana gazowa, to zrobie kolejna próbę, wodę w beczce ustabilizuję na ph 7 ( czysta RO) i wtedy zakwaszę i zobaczymy, być może to o to chodzi.
Chciałbym dojść do ph 4,8-5,0, a kh jest niemierzalne.
Probki z wodą RO nastawie dzisiaj ale sprawdzę je dopiero w piątek, bo jutro dalej w bieszczady jadę.
Dzięki za chęć pomocy.
Dla Ciebie wszystko
Dobrą droge obrałeś, czekam na wyniki zatem i powrót wtedy polecimy dalej z tematem.
Ten też ma fajnie, kurcze, jak mi gór brakuje.
Benku, zalej bazalt, piach i keramzyt wodą z RO. Obstawiam, że któreś z nich(albo wszystkie) podwyższają parametry.
Pamiętajmy o CO2 i ruchu tafli wody
Zależność KH-pH-CO2 jest bardzo złożona.
Ale czekamy na wyniki badań (czyli powrót z gór)
Próbki zalane wodą RO, zatem czekamy
Killiuszu, wątpię by wymiana CO2 przy kwasie opartym na garbnikach i kwasach humusowych aż tak mocno podniosła pH. Zwłaszcza, że te związki same działają jako bufor niskiego pH.
Też miałem kiedyś taki problem, winnym okazał się piach- nie reagował z kwasami pieniąc się. Ale czyste RO powoli "zatwardzał".
Nie twierdzę, że sama, ale pamiętajmy, że w równaniu pod tytułem Woda-Powietrze musi się wszystko zgadzać. Na moje to ta woda, którą Benek robi, zachowuje się jak zwykle RO, zatem mało soczysty ten kwas humusowo-garbnikowy aby trzymać bufor.
Benek, weź jeszcze zrób z 2 litry
tej wody do podmiany i nalej do słoika, do pełna i zakręć, ewentualnie jak masz możliwość to w pudełko próżniowe.
Ja na początku zabawy z RO miałem ten sam problem - szlag mnie trafiał, bo pH nie chciało się redukować poniżej 6,5. Jak membrana się dotarła a zbiorniki dojrzały, to już nie było problemów.
Może masz jeszcze deszczownię w tym zbiorniku? Ja najniższe pH miałem kiedyś w akwarium gdzie był tylko piach (1-2cm warstwa), kawałek drewna, który nie barwił wody, woda (100%ro) i na powierzchni paproć, która najwyraźniej redukowała uwalnianie CO2. Fakt, że baniak był dojrzały, i pewnie bufor już zachodził (ale z czego? nie było tam za dużo liści). Nie wiem jak ale miałem tam pH 4,5 przez dłuższy czas i drobnoustki tarły się na potęgę.
Więc chyba potrzeba trochę cierpliwości = dojrzałego akwarium.
Niemniej słuchaj się tych dwu, bo oni mają więcej wiedzy na temat robienia kwasu.