Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [96][Ameryka Południowa] Crenicichla regani
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Litraż: 96l
Wymiary(długość x wysokość x szerokość): 80x40x30
Oświetlenie: t5 39W
Filtracja: Fluval zewnętrzny
Ogrzewanie: 100W
CO2 i nawożenie: brak
Parametry wody:
pH 6.0, będę zjeżdżał w dół do około 4.5
czorno, bo herbata za mocno się zrobiła Smile
Temperatura: 26*C
Podłoże: do piaskownic, z atestem Smile
Wystrój: korzenie, liście magnolii, kokosy, grotki made by Peos
Flora:
brak
Fauna:
1+1 C. regani
ukośniki
Sturisoma aureum
Korzenowisko jakbyś pół lasu wyrąbał Smile
E tam, to tylko trzy korzonki. Smile
Całkiem ładnie to wygląda. Fajne kształty korzeni, podobają mi się Smile
Crenicichle jakoś nigdy specjalnie mnie nie interesowały, może czas to nadrobić?
Powiedz, czy są to skryte ryby, czy raczej agresywne/zaczepne i aktywnie pływające?
No czasem wykazują się sporą aktywnością, wtedy potrafią zmienić kryjówkę nawet dwa razy w ciągu godziny. Big Grin Ale ogólnie to moje są nadmiernie nieśmiałe i w ogóle mam problem z ich karmieniem. Dziś chwyciłem się z przymusu żywej ochotki i wreszcie samica coś pojadła. Stąd sądzę, że ich skrytość potęgowana jest chęcią oszczędzania energii.
Ale ogólnie to klawe ryby. Smile
Widziałem kiedyś w sklepie jakieś creni, które miały powyżej 10cm i pływały po akwarium. Być może za małe akwarium dla zbyt dużej ilości ryb było. Mnie się podobają, ale kojarzą mi się z bardzo terytorialną rybą, która wszystko i wszystkich atakuje Big Grin Nie wiem czy słusznie.
Crenicichla Crenicichli nierówna, jest ich dobrze ponad 300 gatunków(najbardziej liczny w gatunki rodzaj pielęgnic z Ameryki Południowej). U Piotrka C. regani były dosyć aktywne, moje mają problem z oswojeniem i pewnie dlatego. Wpuściłem im ukośniki i sturisomy jako towarzystwo- może je ośmielą.
Co do agresji i terytorializmu C. regani nie różnią się od innych średnio agresywnych pielęgnic. Wink
Chciałbym kiedyś spróbować z C. sp. "Orinoco Dwarf" czy C. compressiceps, ale są niedostępne. Sad
(26-07-2012, 23:57 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Dziś chwyciłem się z przymusu żywej ochotki i wreszcie samica coś pojadła.

O maj gat ?
Tongue
(27-07-2012, 09:32 AM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]
(26-07-2012, 23:57 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Dziś chwyciłem się z przymusu żywej ochotki i wreszcie samica coś pojadła.

O maj gat ?
Tongue

Piotrek doradził, że tylko tym na początku się u niego żywiły. Aczkolwiek dziwi mnie ich wybredność, bo u poprzednich dwóch właścicieli jadły wszystko jak leci.

(27-07-2012, 10:09 AM)Ruki napisał(a): [ -> ]
(27-07-2012, 09:32 AM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]
(26-07-2012, 23:57 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Dziś chwyciłem się z przymusu żywej ochotki i wreszcie samica coś pojadła.

O maj gat ?
Tongue

Piotrek doradził, że tylko tym na początku się u niego żywiły. Aczkolwiek dziwi mnie ich wybredność, bo u poprzednich dwóch właścicieli jadły wszystko jak leci.

Pamiętaj, nigdy nie mów nigdy Wink
Stron: 1 2