Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Głowa akary pomarańczowopłetwej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Moje pytanie również dotyczy głowy akary, więc nie zakładam nowego wątku tylko się podłącze.
Posiadam 6 młodych akar pomarańczowopłetwych wielkość od 4 do 6 cm. Mam je od 17 maja i u jednej rybki już się wykształca garb
dodam że nie jest to największa ryba w akwarium ma około 5 cm. Co do pokarmu to wydaje mi się że za krótko je mam żeby to miało jakieś znaczenie, ale karmie pokarmami hikari cichlid staple i gold, do tego żywy: ochotka, rozwielitka, solowiec i mrożone ogonki gardeny. Dziwi mnie że tak mała rybka ma już taki garb, boje się czy nie spowolni to przyrostu albo nawet zahamuje.
Akwarium w jakim pływają ma 480l. Docelowo będzie tu jedna para, jeżeli dobiorą się dwie to druga trafi do akwa 240l.
Podłącze się do tematu.
Miałem 5 samców akary pomarańczopłetwej ok 30 cm. 
Najpierw miał garb jeden samiec alfa najbardziej agresywny, gdy on padł garb pojawił się u innego i też był agresor a jak ten padł to znowu garb był u następnego, bardziej agresywnego.
Ryby karmione hikari, filety, stynka i rosówki.
Może się mylę ale chyba to kwestia hormonu i dominacji.

Pozdrawiam
No i dobrała się para samiec ten z guzem 5cm może 5,5cm samica coś koło 7 cm. Wszystko by było ok ale dzisiaj zauważyłem jak samiczka pilnuje ikry, takie maluchy i tarło hmm dziwne, z tego co wyczytałem to do pierwszego tarła dochodzi gdy ryby mają około 10 cm. Nie są zbytnio agresywne co do pozostałej ekipy akwarium. Samiczka cały czas przy ikrze a samiec od czasu do czasu przegoni jakby od niechcenia inne rybki.
Stron: 1 2 3