Postawisz na ścianie nośnej i powinno wszystko grać. Byle nie na środku pokoju
Ja mam ubezpieczenie, ale domu i jest tam również okoliczność zalania mienia przez wodę ze zniszczonego akwarium. Dla świętego spokoju możesz wykupić polisę, przynajmniej o sąsiadów będziesz spokojny, nieraz ratuje to przed sprawą w sądzie i 'gniewaniem' do końca życia.
Witam wszystkich
Jestem nowym zapalonym czytelnikiem tego forum , bo akwarystą już jakiś czas , chociaż po świeżo postawionym akwarium bardziej odpowiednich rozmiarów 165/60/70 czyli jakieś niespełna 700 litrów , na stelażu dosyć potężnym około 90 kilo i oczywiście sumpem 180 litrowym .
Po przeczytaniu tego tematu deczko zaniepokoiłem się umiejscowieniem swojego baniaczka , a stoi to wszystko w bloku z 70 lat pod ścianą działową ,nie nośną ,akwarium zalane od 4 tygodni , nie zauważyłem ugięć czy pękania stropu i mam nadzieję że tak zostanie . Oczywiście czas pokaże.
Cześć.
Po przeczytaniu całego wątku, podzielę się z Wami moim doświadczeniem.
Aktualnie w bloku z 1974 (nie jest to wielka płyta), wzdłuż ściany nośnej postawiamy mam regał o wymiarach podstawy 160/60 cm (waga około 70-80kg). Baniaki które są w nim zainstalowane to 375l i 200l.
Łączną masę całego zestawu (woda, żwir, szkło, stelaż, duperele) szacuje na 820 kg, które przypadają na 0,96 m2. Zestaw ma już około 5 lat. Jedyne co ucierpiało to klepka.
W tej chwili jestem przed przeniesieniem swoich podopiecznych do nowej chaty. Jest to nowy blok z 2012 roku, ROBYGA. Mieszkamy na ostatnim 6 piętrze. Z tego co mi wiadomo całość konstrukcji to żelbeton.
Planuje postawić baniak 200/60/70 lub 200/60/60 z około 160 l sumpem.
Właśnie puściłem maila do administracji z zapytaniem o maksymalne obciążenie stropu - jakby co będę wstawiał ścianę działową i jacuzzi ;-)
Czy ktoś z Was miał doświadczenie w stawianiu tej wielkości akwa w nowym bloku?
Czy może macie jakieś godne polecenia ubezpieczenie mieszkania AC/OC, które obejmuje nieszczęśliwe wypadki z akwariami?
Jak ubezpieczałem dom w Avivie to agent powiedział, że w mojej opcji jest zalanie z akwarium, nie jestem tylko pewien czy działa ta ochrona również wtedy gdy ja rozbiję szkło chcący lub niechcący. Oczywiście jako że nigdy nie czytam dokładnie regulaminów to i tego nie doczytałem
Ale ochrona tak czy owak jest.
[quote pid='73887' dateline='1405705860']
A czy nie wystarczy odpowiednia wysokość OC? Oczywiście w kwestii zalania sąsiadów.
[/quote]
Sprzawdziłem w OWU i poprzez zalanie rozumie się także : "wydostanie się wody z akwarium lub urządzeń zewnętrznych lub wewnętrznych zasilających lub współpracujących z nim w wyniku uszkodzenia lub awarii" (pkt 57, ppkt. 5). To z Avivy, ubezpieczenie Mój Apartament, cenowo zależne od komponentów, ale dramatu u mnie nie było a ubezpieczyłem dom, myślę rozsądnie.
Co do jakiegoś OC to trzeba by się zorientować w temacie, pewnie jest to w jakimś stopniu do zrobienia tylko gdzieś czytałem na jakimś forum, że jasno w warunkach ma być napisane o wodzie z AKWARIUM!
OWU w PZU
pkt 111. c)
zalanie – bezpośrednie działanie wody lub innych cieczy, polegające na:
c) zalaniu wodą pochodzącą z urządzeń domowych, uszkodzonego akwarium lub łóżka wodnego, znajdujących się wewnątrz lokalu mieszkalnego, budynku mieszkalnego, budynku niemieszkalnego, budynku mieszkalnego w stadium budowy lub budynku niemieszkalnego w stadium budowy
Nie chcę w tym miejscu udowadniać wyższość którejś z ofert ale u mnie ochrona obejmuje też awarię filtra, o czym słyszy się dużo częściej niż o zalaniu z samego akwarium
W PZU tego nie widzę, zakładając, że wkleiłeś wszystkie informacje dot. zalania. Chyba, że to podpiąć pod urządzenia domowe ale tutaj może zagrać opinia rzeczoznawcy/agenta wyceniającego szkodę. A bywa nierzadko, że firmy kwestionują roszczenia.
Nie czytałem całości 28 stronnicowej lektury, jedynie szukałem po słowie kluczowym. Na piśmie wygląda to bezpiecznie, ale jak jest w rzeczywistości, oby nikt z nas nie musiał się przekonać.
To i ja dodam swoje trzy grosze tak dla porównania: u mnie w bloku z lat 80 pod ścianą nośną stało akwarium 750 litrów powierzchnia 180x70 a pod nim sump 250 litrow. Stelaż na 4 nogach. Przez 2 lata, nic się nie stało, znajomy inżynier powiedział żeby do dwóch ton sie nie martwić. Moim zdaniem najważniejsze to ubezpieczyć mieszkanie, nawet przy mniejszych zbiornikach. W razie awarii pokrywanie kosztów remontu dziesięciu mieszkań pode mną mogłoby stanowić niemiłą niespodzienkę.