Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Mchenga Thinos "Ikwembe"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Zauwazylem rowniez pewien fenomen ...kilka udanych zdjec na jakims akwarystycznym forum i nagle jest ruch w interesie Smile wszyscy nagle chca miec podobna obsade ..czyli reklama dzwignia handlu...Smile.Nie mam zbyt wiele narybku i dlatego ten problem mnie nie dotyczy.

Natomiast mam male pytanko poniewaz sytuacja powtarza sie z ta sama samiczka . Przy probie odlowienia jej do kotnika w stresie wypuszcza wszystkie maluchy w akwie ogolnej (w zasadzie kiedy tylko zobaczy siatke)... Jak sobie z tym problemem sami radzicie??
(27-11-2012, 07:30 AM)jjacek napisał(a): [ -> ]Natomiast mam male pytanko poniewaz sytuacja powtarza sie z ta sama samiczka . Przy probie odlowienia jej do kotnika w stresie wypuszcza wszystkie maluchy w akwie ogolnej (w zasadzie kiedy tylko zobaczy siatke)... Jak sobie z tym problemem sami radzicie??

Najlepiej łapać w nocy, gdy ryby są "otumanione". Jak śpią są ślepe jak krety, niektóre przez nawet kilka minut po włączeniu światła.
Przykra wiadomość z tą awarią prądu Sad ale tak to już jest w "naturze". Ważne, że młode pokolenia przeżyły i będą mogły zastąpić miejsce swych rodzicieli Smile
(27-11-2012, 11:18 AM)Topielec napisał(a): [ -> ]Przykra wiadomość z tą awarią prądu Sad ale tak to już jest w "naturze". Ważne, że młode pokolenia przeżyły i będą mogły zastąpić miejsce swych rodzicieli Smile

Awaria byla w innym akwarium ..tak ze pokazane zdjacia sa z wczoraj ...rodzice i dzieciaki maja sie dobrze.
Jesteś mistrzem fotek na tym forum Big Grin świetne ujęcie
Fakt zdjęcia są piękne - przyznaję, że Ty i aarset natchnęliście mnie na Malawi Smile
Co do odłowu to zgadzam się z Kubą w 100% najlepiej robić to w nocy - 30 sekund szybkiej akcji i gasimy światło Smile
Też niedawno odławiałem śpiące pielęgnice i muszę przyznać, że byłem nieco zaskoczony bo praktycznie mogłem je chwycić w rękę. Ważne aby ryby nie były łapane tuż po zgaszeniu światła bo to nic nie da, muszą porządnie zasnąć Wink

Czy awaria byłą w akwarium z Copadichromisami ?
Niestety...tak..wszystko co bylo najciekwsze tam mialem. .Szkoda gadac kleska.
Tylko kilka zdjec zostalo....
Czy mozna wiedziec, jak to sie stalo? Co sie stalo w ogole?
W innym akwarium uratowalo sie kilka C.Parvus i co najwazniejsze .... ostatni zdobyte male Copadichromis virginalis ”Firecrest Mloto Gome”.
A przyczyna zaglady moich ryb bardzo prozaiczna ...uszkodzony taki maly czerwony przelacznik w rozdzielaczu pradu... Sad
Stron: 1 2 3 4 5 6 7