A nie myślałeś o jakiś rozpraszaczach?
Ja swoich używam jako rozpraszaczy dla dzikich haplochromis. W ogóle nie są płochliwe jak się nie grzebie w akwa i stale czekają na karmienie .
Te ryby pochłaniają światło jak czarna dziura. Nawet z lampą ciężko o jakiekolwiek zdjęcie. Jakby ktoś nie zauważył, to samica u góry po prawej inkubuje
W nocy z czwartku na piątek podjąłem się odłowienia inkubującej samicy ok 16 dni od tarła. I zrobiłem to w samą porę, bo w siatce wypluła ona 7 zdrowych, w pełni rozwiniętych młodych. Lada chwila i wypuściłaby je w akwarium co skończyłoby się w wiadomy sposób. W tej chwili siedem 1,5cm rybek ma dla siebie 60 litrowe akwarium
Taki mały a już taki czarny!
No i fajnie
15-16 dzień jest najlepszy do odłowu - maluchy są w sam raz do podjęcia samodzielnego życia.
Mamuśka za dwa lata będzie ich wypuszczać nawet 3x tyle
Jeżeli Ty Piotr nie zrobisz im zdjęcia to ja swoim sprzętem w ogóle...
Obserwuję u nich identyczne zachowania o jakich piszecie, pływają szybko, jak się podchodzi do akwa to pyski o szybę rozbijają, kotłują się i chlapią wodą. Żrą jak durne. Krewetki już mi wszystkie zżarły...
I ja myślałem o rozpraszaczach, ale...zielonego pojęcia nie mam co wpuścić i czy wpuszczać...
[
attachment=29824]
[
attachment=29825]
[
attachment=29826]
[
attachment=29827]
Jednak je zostawiasz? Dobrze by było, bo trochę Sendog młodych wydał, a i tak jest ryzyko że gatunek zniknie z naszych akwariów.
U mnie kolejna samica nosi i odłowię jeszcze jeden miot żeby jakoś zabezpieczyć u nas gatunek. Jutro wstawię fotki aktualnych maluchów bo wyglądają świetnie