Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Zakładam im własny temat bo zrobiłem wyjątkowo ładne zdjęcia. 


Betta sp. "Montoi" czyli gatunek który nie dość że mi się wyjątkowo spodobał to dodatkowo jest pierwszym gatunkiem z rodzaju Betta którego udało mi się rozmnożyć jako pierwszemu w kraju przez co darzę go jeszcze większym przywiązaniem . Woda mokra, 18-28 stopni wytrzymają, ja trzymałem i na miękkiej i na twardej- podchodzą do tarła tu i tu. Jedyne co to muszę poeksperymentować w jakich parametrach będzie się otrzymywać rozkład płci 50/50. Fajne w tym bojowniku jest to, że wykazuje spory polichromatyzm- niektóre samce odchowane u mnie przebijają wyglądem ojca o głowę. Niebieski kolor strukturalny u każdego samca jest rozłożony inaczej. Początkowo myślałem o nich jako o gatunku gdzie wpuszczamy 2+1 i czekamy aż dobierze się para, ale wychodzi na to, że przy większym zagęszczeniu super hoduje się je w grupie- u mnie dorosła para pływała jednocześnie z 4 generacjami narybku w pewnym momencie

[attachment=46301]
[attachment=46302]
[attachment=46303]
[attachment=46304]

(21-12-2023, 20:15 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Zakładam im własny temat bo zrobiłem wyjątkowo ładne zdjęcia. 

Skromność, level: 99 

Ale faktycznie, zwłaszcza 3. zdjęcie nadawałoby się do jakiegoś atlasu. Zaciekawiłeś mnie tym, że mają małe wymagania. Nie napisałeś jednak, jaki rodzaj tarła prezentują te bojowniki - po dużej mordce wnoszę, że to gębacze?

Nie no, w pierwszym zdaniu to akurat skromność lvl 99 bez sarkazmu- przez to, że w końcu mam dobre oświetlenie sam jestem zaskoczony tym jakie zdjęcia potrafię zrobić nie mając pojęcia o fotografii.

O kwestiach rozmnożeniowych pisałem w wątku fishroomowym- to monogamiczne gębacze. Jak już zaczną się mnożyć to nie chcą przestać, przynajmniej w moim przypadku. Jedyna problematyczna kwestia u Montoi to zabezpieczenie akwarium przed wyskokiem- z nimi jest jak z Channa nie tylko pod względem wizualnym 

Wow, to chyba najpiękniejszy betta jakiego w życiu widziałem, kształt ciała i barwy są kosmiczne!
Niesamowicie wygląda, do tego jeszcze gębacz (rzadkość)...
Ostatnie kilka lat zafascynowałem się azjatyckimi gatunkami...
Wiele bym dał żeby mieć ten gatunek... nie masz może młodych na wydanie??

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

Mam, bo chętnych w Polsce na nie było całe trzy osoby jak dobrze liczę. Gębacze u Betta to nie rzadkość- nigdy tego nie liczyłem ale wydaje mi się, że jest ich więcej gatunków niż pieniaczy.

(21-12-2023, 23:13 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Mam, bo chętnych w Polsce na nie było całe trzy osoby jak dobrze liczę. Gębacze u Betta to nie rzadkość- nigdy tego nie liczyłem ale wydaje mi się, że jest ich więcej gatunków niż pieniaczy.

Chodziło mi o to, że rzadko można gdzieś dostać gatunki bedędące gębaczami. Ja się chyba dotąd raz kiedyś spotkałem.

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

Piękne ryby. Czy masz już może jakieś spostrzeżenia co do długości ich życia? T.j. czy jakiś osobnik zdążył paść ze starości?

Tak jak w przypadku innych dużych Betta gebaczy myślę że przebicie 5 lat życia to nie problem

(21-12-2023, 23:13 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Mam, bo chętnych w Polsce na nie było całe trzy osoby jak dobrze liczę.

Widzisz, już masz całe cztery.

Z bojownikami to jeszcze gorzej niż z pielęgnicami, grono chętnych na ewentualny przychówek nie istnieje. Patrząc po FB co pewien czas ktoś ma jakiś rzadszy gatunek, i potem to znika...

A jak jest z ich agresją wewnątrz i zewnątrz gatunkową? Zwłaszcza w kontekście trzymania grupki kilku sztuk w akwarium o dnie 180x60?
I jeszcze ważna kwestia (bo jakoś nie wyłapałem tej informacji o ile ją tu podawales), to jak z karmieniem? Tylko żywe czy też mrożonki wystarczą?

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka