Cześć.
Chciałem wam przedstawić zbiornik mojego syna. Od jakiegoś czasu kiedy opowiedziałem mu o muszlowcach, zbierał sobie muszle winniczka do swojego akwarium. Może i by to robił jeszcze długo, ale nadarzyła się okazja, w zasadzie
zaproponował L. multifasciatus i dalej się potoczyło. Akwarium w większości urządzone przez czteroletniego syna. Ja ustawiłem szafkę z akwarium, filtr i największe kamienie. Byłem tak podekscytowany, że złapał bakcyla, że nie porobiłem prawie fotek na relacje. Narazie traktuje to jako eksperyment, jeśli będzie dalej się interesował to może oddam mu 375l.
Do rzeczy, akwarium to standardowa 112l, filtracja gąbka z głowicą. Piasek, kamienie i kilkanaście muszli.
Obsada to kilka Lamprologus multifasciatus.
[
attachment=45726]
[
attachment=45727]
[
attachment=45729]
[
attachment=45728]
No, 112 litrów na pierwsze akwarium to nie byle bzik
Fajnie ze muszlowce poszły do Piotrka i trzymam kciuki za złapanie bakcyla!
Akwarium dalej funkcjonuje i cieszy. Nawet doczekaliśmy się młodych, co oczywiście cieszy. Bardzo miłym zaskoczeniem dla mnie jest że akwarium się zmienia. Jak na takie małe rybki to nie źle przesypują piach.
[
attachment=45856]
Myślę sobie, że pojawianie się młodych ryb jak i codziennie zmienianie się wyglądu akwarium cieszy nie tylko nas starych akwarystów ale też dzieci i osoby, które łapią bakcyla na to hobby. To dzięki takim zbiornikom możemy mieć nadzieję na ,,pozyskiwanie" nowych akwarystów:-)
(30-08-2023, 07:37 AM)Zimna Zośka napisał(a): [ -> ]Akwarium dalej funkcjonuje i cieszy. Nawet doczekaliśmy się młodych, co oczywiście cieszy. Bardzo miłym zaskoczeniem dla mnie jest że akwarium się zmienia. Jak na takie małe rybki to nie źle przesypują piach.
Odkąd mam własne muszlowisko stwierdzam, że to najdoskonalszy typ akwarium z pielęgnicami. Obserwacja walk o terytorium, odchowywania młodych, zmian w hierarchii (które w przeciwieństwie do innych Cichlidae rzadko kończą się tragicznie). Zbiornik praktycznie bezobsługowy i poza karmieniem oraz podmiankami - niemal samowystarczalny. Na upartego z muszlowcami można mieć i rośliny. Lepiej nie da się zacząć
Muszlowce mają coś w sobie... nie są szczególnie kolorowe ani unikatowe w kształcie. Ale nie można im odmówić charakteru, jakiejś takiej siły woli i chęci kształtowania swojego otoczenia.
Akwarium 160L z muszlowcami i parą naskalników to był chyba do tej pory najciekawszy i dający najwięcej radości wariant akwarium jakie posiadałem.
Co do akwarium z wątku - życzę powodzenia i radości z dalszego życia tych maluchów
Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka
Od jakiegoś czasu toń wypełniają Lacustricola pumilus, które dostałem od Rukiego. Świetne ryby, miło się patrzy na tak wypełniony zbiornik
Świetnie wygląda kolonia multików z tym całym wachlarzem wieku jej członków. L. pumilus też robi świetną robotę wprowadzając do zbiornika drugi świat, który współgra i nie zasłania głownych bohaterów baniaka . To połączenie naprawdę jest genialne
Dobra opcja na zbiornik z muszlowcami jest użyć większych jajozyworodek, albo małych teczanek- sprawdza się to analogicznie jak tutaj i ożywia górę akwarium. Niestety na najładniejsza opcję- karpience tanganickie trzeba mieć to 100-120cm jeżeli chcemy grupę a nie harem hodowlany a małe twardowodne karpiencoksztalne afrykańskie które jeszcze zniosą towarzystwo pielęgnic są ciężko dostępne
(16-12-2023, 21:20 PM)Zimna Zośka napisał(a): [ -> ]Od jakiegoś czasu toń wypełniają Lacustricola pumilus, które dostałem od Rukiego. Świetne ryby, miło się patrzy na tak wypełniony zbiornik
Weź rozmnóż te Lacustricole, też chcę
Zdecydowanie przydaje się taki dodatek w muszlowcarium.