Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Moja wyprawa nad Wilczą Strugę - ostatni prawy dopływ Drwęcy.
Jest to 5 km odcinek rzeki o spadku 6,9‰
Wzmianki historyczne (XIV-XVI w.) mówią o odłowach ryb na tym odcinku, zapewne trocie, pstrągi. Rzeka była kilka lat temu w fatalnym stanie - śmieci tona, teraz, dzięki staraniom kilku zapaleńców wygląda o niebo lepiej.

( fotki specjalnie dla Qby )
[attachment=1495]
[attachment=1496]
[attachment=1497]
[attachment=1498]
[attachment=1499]
[attachment=1500]
[attachment=1501]
[attachment=1502]
[attachment=1503]
[attachment=1504]
[attachment=1505]
[attachment=1506]
[attachment=1507]
[attachment=1508]
[attachment=1509]
[attachment=1510]
[attachment=1511]
[attachment=1512]
[attachment=1513]
[attachment=1514]
[attachment=1515]
[attachment=1516]

I dla Tych co mają ochotę film pokazujący jak groźna to rzeka :



I fotorelacja ze spływów:

A na dwunastym zdjęciu to bobry sobie zęby ostrzyły?...

Dokładnie tak, to efekt pojawienia się bobrów. Muszę się wybrać nad rzeczkę, może dziś? Także będzie aktualizacja

Rzeczka widzę super na potokowca, uwielbiam takie ciche klimaty. Co do bobrów to w ostatnich kilku latach nic wielkiego bo jest to gatunek bardzo szybko rozprzestrzeniający sie.

Byliśmy z Rusty na wycieczce i oto efekt...

5 i 9 zdjęcie od końca - bajka. Ale czysto...

Te odkrycie to mimoza?

Świetne widoki

Raczej coś bardziej pospolitego

(14-08-2012, 09:24 AM)Killifish napisał(a): [ -> ]Raczej coś bardziej pospolitego

Czyżby zioło pospolite?
A o co chodzi z tą fotą ostatnią?

Tak Qba, widać znawca

To dla Ciebie zdjęcie, na murkach na Starówce są takie malunki, jak pierwszy i ostatni. Pierwsze Parówki to ja i Rusty, a ostatni To Król Lasu (Forum) czyli Nasz Kochany, Miłościwie Panujący Moderator (ale wazelina).