Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Nowe ryby- szybki oddech, złożone płetwy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
(16-03-2023, 09:30 AM)kojot99 napisał(a): [ -> ]A ja mam pytanie co to za korzenie tam masz?

Brzoza
(16-03-2023, 10:36 AM)Łuka$z napisał(a): [ -> ]
(16-03-2023, 09:30 AM)kojot99 napisał(a): [ -> ]A ja mam pytanie co to za korzenie tam masz?

Brzoza

Ja kiedyś miałem suche gałęzie wierzby i jak zaszły śluzowcem to też mi skalary zaczęły wariować. Po podmiance i wyjęciu gałęzi problem się skończył.
Możliwe że dzisiaj przyjdzie mlp.
Sposób podania leku zaproponowany przez sprzedawcę, pisał że to jest jedyna słuszna metoda: 
"5ml na 100 litrów wody
Jeśli masz akwarium 576 litrów to netto będzie jakieś 500 litrów
Proponuję podczas pierwszej kuracji zapodać im 30ml. MLP rozpuść w wodzie z akwarium najlepiej rozmieszać dokładnie blenderem lub mixerem w 1,5/2 L wody. Filtracja musi pracować + mocne napowietrzanie. Ryb nie karm przez 5 dni. 6 go dnia zacznij karmić delikatnie. 7 dnia podmiana 30% wody proponuję podnieść TDS do 120-150 bo to ryby to nie są dzikusy na 100%. 8 dnia obserwuj ryby i karm delikatnie aż i tak do 10 dnia."

Dawkowanie które znalazłem gdzieś w necie, wyskoczyło w wyszukiwarce z jakiegoś forum akwarystycznego:
- I tura -
1. dzień - 5 ml/100L
2. dzień - przerwa
3. dzień - 5 ml/100L
4.- 10. dzień - przerwa

Podmiana 20-30%

- II tura -
11. dzień - 5 ml/100L
12. dzień - przerwa
13. dzień - 5 ml/100L
14. dzień - przerwa
15. dzień - podmiana wody i filtracja przez węgiel aktywny przez 24h
UWAGA: podane dawkowanie przy czystym szkle ! W przypadku akwa z roślinami i podłożem wszystkie dawki x2 tzn. 10ml/100L i po podaniu odczekać chwile i porządnie zamieszć w podłożu. Zalecane są również przy takim zbiorniku 3 tury leczenia.

Który sposób zastosować ? Chyba że ma ktoś jakiś inny sprawdzony ?
Cześć, ja bym nic nie dawał.. Ryby smigają po akwa, co prawda są wychudzone i szybko oddychają ale obserwował bym i nic nie robił...Może spróbuj kupić żywa dafnię lub wodzenia i daj im. Żywy pokarm podziała stymulująco i powinny go zjeść. Pozniej łatwiej przyjmą mrożonki..
Dopuki soć tam jednak jedzą, nie przejmował bym się wypluwaniem. To naturalny odruch. Nie jedza byle czego i sa wybredne. Wiem ,że są gatunki które wsuwają wszystko jak leci , ale altumy do nich nie należą
(17-03-2023, 12:09 PM)galimedes napisał(a): [ -> ]Cześć, ja bym nic nie dawał.. Ryby smigają po akwa, co prawda są wychudzone i szybko oddychają ale obserwował bym i nic nie robił...Może spróbuj kupić żywa dafnię lub wodzenia i daj im. Żywy pokarm podziała stymulująco i powinny go zjeść. Pozniej łatwiej przyjmą mrożonki..
Dopuki soć tam jednak jedzą, nie przejmował bym się wypluwaniem. To naturalny odruch. Nie jedza byle czego i sa wybredne. Wiem ,że są gatunki które wsuwają wszystko jak leci , ale altumy do nich nie należą

Żywy wodzień dostają od poniedziałku, nic innego w mojej okolicy poza wodzieniem i ochotką nie znalazłem, na ochotkę się nie odważę. To właśnie po wodzieniu 4 sztuki mają pełne brzuszki, 2 są płaskie z czego jeden to nie jestem pewien czy w ogóle coś zjada. To że plują pokarmem to mi aż tak nie przeszkadza ale ten odruch plucia mają cały czas, nie tylko podczas karmienia.
Takie plucie pokarmem to często objawy ataku przywr skrzelowych czy wiciowców. MLP jest stosunkowo łagodnym(dla ryb) lekiem, dawka 5/100 jest uniwersalną i nie zaszkodzisz nią.

Ryby jednak powinieneś cały czas karmić, bo trzeba je szybko podfutrować, by zobaczyć czy w ogóle coś z tego jedzenia wchłaniają.
Niestety 2 ryby nie przeżyły. Dzisiaj koniec drugiej tury leczenia MLP. Ryby wyglądają lepiej ale jedzą TYLKO żywego i mrożonego wodzienia, za tydzień w zoologu ma być żywa artemia i mam nadzieję że im posmakuje. 

Stron: 1 2