20-03-2011, 20:04 PM
Stron: 1 2
20-03-2011, 22:35 PM
Cytat:Dla mnie na dzisiaj optymalne byłoby 5 baniaczków (800-1500 l) + 2 małe (200-300 l)O, to, to.
20-03-2011, 22:42 PM
Ta, małe baniaczki. :-D Moje 96 to baniaki na wodę do podmianek? ;-)
P.S.
ale OT xD
P.S.
ale OT xD
21-03-2011, 00:42 AM
(20-03-2011, 20:04 PM)bernard napisał(a): [ -> ]Dla mnie na dzisiaj optymalne byłoby 5 baniaczków (800-1500 l) + 2 małe (200-300 l)
myślę, że byłoby ok
Bosze 2 małe baniaczki hehe
A tak poza tym, dechy są w dechę
26-10-2011, 18:41 PM
Ehhh przeboje z żonami... W ogóle to to co zaraz opiszę i co pewnie wielu z was też przerabia/przerabiało to syndromy kilku różnych chorób psychicznych. Całkiem serio...
Jak wymyśliłem akwarium w domu, to miało być "25, może 30 litrów". Okazało się, że "zmieści" się 72, przy czym od razu wiedziałem, że jest to rozwiązanie kompromisowe. Już jesteśmy po gorącej dyskusji o tym, że 360 jest POTRZEBNA. Decyzja podjęta, a o dziwo wstępnie do całego pomysłu akwarystki niechętnie nastawiona ślubna już nawet zaakceptowała planowany na ową 360 budżet. Wspominanie o większych zbiornikach na razie jest pointowane "czasami emerytury", ale sugestia większej ilości baniaków już nie spotyka się z odmową, a jedynie z milczeniem. Teraz ograniczeniem są jedynie kwestie lokalowe, ale to zmienia się krótko po nowym roku, więc jest ok.
Jak sama żona kochana (może to przeczytać, stąd słodkości) się wypowiedziała: lepsze te całe akwaria, niżby miał po knajpach łazić.
Jak wymyśliłem akwarium w domu, to miało być "25, może 30 litrów". Okazało się, że "zmieści" się 72, przy czym od razu wiedziałem, że jest to rozwiązanie kompromisowe. Już jesteśmy po gorącej dyskusji o tym, że 360 jest POTRZEBNA. Decyzja podjęta, a o dziwo wstępnie do całego pomysłu akwarystki niechętnie nastawiona ślubna już nawet zaakceptowała planowany na ową 360 budżet. Wspominanie o większych zbiornikach na razie jest pointowane "czasami emerytury", ale sugestia większej ilości baniaków już nie spotyka się z odmową, a jedynie z milczeniem. Teraz ograniczeniem są jedynie kwestie lokalowe, ale to zmienia się krótko po nowym roku, więc jest ok.
Jak sama żona kochana (może to przeczytać, stąd słodkości) się wypowiedziała: lepsze te całe akwaria, niżby miał po knajpach łazić.
26-10-2011, 19:14 PM
10 akwariów, hahahaha!
Nie narzucajcie sobie jakichkolwiek limitów, bo to fikcja totalna. Zaczynałem od dwóch szklanek z dwoma bojownikami. Na dzień dzisiejszy zalane mam 23 zbiorniki (160-605l), nie liczę kilku mniejszych (dla najmniejszych maluchów). Paradoksalnie, im więcej tego jest (w przyszłym miesiącu odpalam kolejnych 15 szkieł), tym więcej brakuje. Lada moment Kuba pokaże foty mojej hodowli "bez cenzury". Widzę na Forum to larum o chińskim przerybieniu i pomieszaniu biotopów. Już się prawie przekonałem, że nienawidzę Malawi i Tanganiki, a tu Marta wyskakuje z L.elongatus. I cała kilkutygodniowa autoterapia poszła do lamusa. Podobnych wariatów muszę uprzedzić (a ich rodziny zmartwić) - nie ma na to lekarstwa, choroby nawet nie da się spowolnić.
Nie narzucajcie sobie jakichkolwiek limitów, bo to fikcja totalna. Zaczynałem od dwóch szklanek z dwoma bojownikami. Na dzień dzisiejszy zalane mam 23 zbiorniki (160-605l), nie liczę kilku mniejszych (dla najmniejszych maluchów). Paradoksalnie, im więcej tego jest (w przyszłym miesiącu odpalam kolejnych 15 szkieł), tym więcej brakuje. Lada moment Kuba pokaże foty mojej hodowli "bez cenzury". Widzę na Forum to larum o chińskim przerybieniu i pomieszaniu biotopów. Już się prawie przekonałem, że nienawidzę Malawi i Tanganiki, a tu Marta wyskakuje z L.elongatus. I cała kilkutygodniowa autoterapia poszła do lamusa. Podobnych wariatów muszę uprzedzić (a ich rodziny zmartwić) - nie ma na to lekarstwa, choroby nawet nie da się spowolnić.
26-10-2011, 19:23 PM
(26-10-2011, 19:14 PM)dator napisał(a): [ -> ]Już się prawie przekonałem, że nienawidzę Malawi i Tanganiki, a tu Marta wyskakuje z L.elongatus. I cała kilkutygodniowa autoterapia poszła do lamusa.Darek, pocieszasz mnie - zawsze mi się wydawało że tylko ja mam ten problem.
26-10-2011, 23:09 PM
(26-10-2011, 19:14 PM)dator napisał(a): [ -> ]10 akwariów, hahahaha!U mnie jest tak, że im więcej wiem tym więcej mi się podoba, więcej myślę, więcej kombinuje i wody będę miał więcej, to nie ulega wątpliwości. Słowo "więcej", (ew. "za mało"), jest w tym temacie słowem zasadniczym i do końca będzie nam towarzyszyć
Nie narzucajcie sobie żadnych limitów, bo to fikcja totalna.
...
Podobnych wariatów muszę uprzedzić (a ich rodziny zmartwić) - nie ma na to lekarstwa, choroby nawet nie da się spowolnić.
dator napisał(a):Lada moment Kuba pokaże foty mojej hodowli "bez cenzury". Widzę na Forum to larum o chińskim przerybieniu i pomieszaniu biotopów.Nie będzie tak źle
Stron: 1 2