Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Mini fishroom
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Sorry za termometr musiał się odkleić zauważyłem dopiero na zdjęciu.
Mam problem z przeniesieniem mieszkańców z akwarium 150l do 384l. Dwie pary c.cutteri wyprowadziły młode , 2 pozostałe sztuki bez pary i miecze nie mają życia i raczej tak długo nie pociągną. Jak myślicie przekładać całość do nowego zbiornika jaki to będzie miało wpływ na dobrane pary? Na narybku mi nie zależy to ich pierwsze tarła.
(14-03-2023, 21:11 PM)Krolik83 napisał(a): [ -> ]Mam problem z przeniesieniem mieszkańców z akwarium 150l do 384l. Dwie pary c.cutteri wyprowadziły młode , 2 pozostałe sztuki bez pary i miecze nie mają życia i raczej tak długo nie pociągną. Jak myślicie przekładać całość do nowego zbiornika jaki to będzie miało wpływ na dobrane pary? Na narybku mi nie zależy to ich pierwsze tarła.

Zdarza się, że silniejszy osobnik z pary zazwyczaj samiec, przepędza, lub w za małym akwarium poturbuje słabszego po utracie ikry/narybku. Trzymając się tego, że przepędzającym jest samiec, to w sytuacji gdy ma następną gotową do tarła samiczkę zajmie z nią rewir i reszta potoczy się w stronę ikry. Gdy nie znajdzie takowej to po ogarnięciu się porządzi się jak wściekły, aż hormony/humory Wink mu opadną i zabawa od nowa w parowanie. To raczej tak się odbywa jeśli stracie nie towarzyszy zmiana akwarium lub mocne przearanżowanie. Właśnie zmiana warunków wystroju powinna złagodzić trochę to zjawisko. Jednak pamiętaj co osobnik to odmienny obyczaj.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
(14-03-2023, 21:36 PM)el_polako napisał(a): [ -> ]
(14-03-2023, 21:11 PM)Krolik83 napisał(a): [ -> ]Mam problem z przeniesieniem mieszkańców z akwarium 150l do 384l. Dwie pary c.cutteri wyprowadziły młode , 2 pozostałe sztuki bez pary i miecze nie mają życia i raczej tak długo nie pociągną. Jak myślicie przekładać całość do nowego zbiornika jaki to będzie miało wpływ na dobrane pary? Na narybku mi nie zależy to ich pierwsze tarła.

Zdarza się, że silniejszy osobnik z pary zazwyczaj samiec, przepędza, lub w za małym akwarium poturbuje słabszego po utracie ikry/narybku. Trzymając się tego, że przepędzającym jest samiec, to w sytuacji gdy ma następną gotową do tarła samiczkę zajmie z nią rewir i reszta potoczy się w stronę ikry. Gdy nie znajdzie takowej to po ogarnięciu się porządzi się jak wściekły, aż hormony/humory Wink mu opadną i zabawa od nowa w parowanie. To raczej tak się odbywa jeśli stracie nie towarzyszy zmiana akwarium lub mocne przearanżowanie. Właśnie zmiana warunków wystroju powinna złagodzić trochę to zjawisko. Jednak pamiętaj co osobnik to odmienny obyczaj.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wylądują na dnie 160x60. Może się to jakoś ułoży jutro wyławiam. Co zrobić z narybkiem nakarmić inne czy przełożyć z rodzicami?
(14-03-2023, 21:47 PM)Krolik83 napisał(a): [ -> ]Wylądują na dnie 160x60. Może się to jakoś ułoży jutro wyławiam. Co zrobić z narybkiem nakarmić inne czy przełożyć z rodzicami?

Musisz odpowiedzieć sobie samemu czy Ci na nim zależy czy nie. Myślę że po pierwszym odchowie połaczonym z próbą wydania tego w jakiś sensowny sposób nie będziesz miał wątpliwości Wink


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Tak go załatwiła o połowę mniejsza para P.Panamensis. Jak myślicie taki ubytek w płetwach jest w stanie się zregenerować?
A tu efekty 5 dni pracy jeszcze nie na 100% gotowe.
(15-03-2023, 18:56 PM)Krolik83 napisał(a): [ -> ]Tak go załatwiła o połowę mniejsza para P.Panamensis. Jak myślicie taki ubytek w płetwach jest w stanie się zregenerować?
Bez problemu, wszystko co wyrasta to odrośnie. Musiał się mocno stawiać, zamiast dać w nogi (płetwy).
(15-03-2023, 19:07 PM)stefan212020 napisał(a): [ -> ]
(15-03-2023, 18:56 PM)Krolik83 napisał(a): [ -> ]Tak go załatwiła o połowę mniejsza para P.Panamensis. Jak myślicie taki ubytek w płetwach jest w stanie się zregenerować?
Bez problemu, wszystko co wyrasta to odrośnie. Musiał się mocno stawiać, zamiast dać w nogi (płetwy).

Nie bardzo miał gdzie to był przechowalnik niby 140l ale 70x50x40.
Dołożyłem mniejszych kamieni, tak już chyba zostaje w tym akwarium. Chyba że jeszcze bardziej zagracić dno? Obecna obsada P.Panamensis x5 H.nicaraguensis x6 P.Salvatoris x7.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16