Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Identyfikacja choroby? Pielęgnica Pawiooka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, zbiornik tymczasowy dla młodziaków Astronotus ocellatus 120/50/50. Zbiornik funkcjonuje dwa miesiące, filtracja biologiczna z wcześniejszej aranżacji kubeł hw-304 z prefiltrem + cyrkulator z gąbką. Podmiany raz na tydzień 60-70l + co drugi dzień czyszczenie dna i dolewka około 15l wody. Wodę leje prosto z kranu nie znam jej parametrów i nie badam parametrów wody w akwarium.
Temperatura wody 25/26stopni.
Ryby karmione suchym Hikari, mrożonym mięsem ryb słodko i słonowodnych, mączniakami, krewetkami, czerwone robaki, żywiec (gupiki)
W akwarium pływa łącznie 10sztuk pawiookich w różnej wielkości (6-15cm) i z różnych źródeł, problem dotyczy ryby z ostatniego zakupu. Były to dwie sztuki albino Red Tiger i dwie sztuki Red Tiger. Konkretnie dotyczy albino Red Tigery, ryby aklimatyzowane przed wypuszczeniem zgodnie ze sztuką, wpuszczone do sekcji akwarium odseparowanej siatką od reszty ryb, po dwóch dniach połączone bez problemów aż do niedzieli gdzie po podmianie zauważyłem dość dziwne zachowanie jednego albinosa, "odpoczywał" sobie między szybą a gąbką filtra, dziwne było to że w trakcie gdy cała reszta ryb buszowała po całym akwarium ten cały czas leżał. Ale stwierdziłem ok, poczekamy do wieczora może ten typ tak ma. Ale do wieczora nic się nie zmieniło ryba w zasadzie podrywa się tylko do karmienia. Czasami podrywa się gdy przechodzę obok akwarium pływa normalnie stabilnie ale po krótkim czasie osiada na dno i leży. Oddzieliłem ją w niedzielę wieczorem siatką od reszty ryb żeby nie była niepotrzebnie atakowana. Wrzucam film z przestrzeni pięciu minut jak zachowuje się ryba.
Ma ktoś jakieś pomysły? Dodam że ryba przez pierwsze trzy dni zachowywała się całkiem normalnie.
(21-11-2022, 23:11 PM)matheo napisał(a): [ -> ]... ryby aklimatyzowane przed wypuszczeniem zgodnie ze sztuką, wpuszczone do sekcji akwarium odseparowanej siatką od reszty ryb, po dwóch dniach połączone bez problemów aż do niedzieli gdzie po podmianie zauważyłem dość dziwne zachowanie jednego albinosa,

To tak chyba nie do końca ta aklimatyzacja "zgodnie ze sztuką".
Przejrzyj, proszę, artykuł Marty o aklimatyzacji.
https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=7244
Stosując się do zasad kwarantanny można uniknąć na prawdę wielu kłopotów.
Źle sformułowałem zdanie. Nie wpuściłem ryb od tak do oddzielonej sekcji akwarium, wcześniej aklimatyzacja przeprowadzona metodą kropelkową.
Też nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie. Chodziło mi o aklimatyzację i kwarantannę. Wpuściłeś do akwarium z obsadą ryby bez kwarantanny. Co jeśli okażę się ryba jest chora i leczenia wymagać będzie całe stado?
Ciężko ocenić czy ryba jest chora czy podtruła się w czasie transportu, czy po porostu już była w złej formie u poprzedniego właściciela.
Ogólnie ten zbiornik właśnie robi za taki "kwarantannowy" docelowy zbiornik planuje postawić na koniec marca. Wiem że nie do końca na tym polega kwarantanna ale wydawało mi się że to najlepsza opcja. Masz może jakieś pomysły co może dolegać tej jednej sztuce?
Wiesz, w sklepach stosują "polepszacze stanu ryb" i pewne osobniki po wpuszczeniu do normalnego akwarium mają takie objawy.
Nic nie wykluczam ale raczej mało prawdopodobne. Znam kilka osób które zamawiały pawiookie od tego sprzedawcy i nie było z nimi problemów. Myślę też że gdyby problem leżał po tej stronie to wszystkie 4sztuki miały by jakieś problemy, ale mogę się mylić...
Fakt. Może dostała strzał ? i po czasie dojdzie do siebie
Ryba wydaje się wróciła do pełni zdrowia. Pływa z całą resztą, nie spędza już tyle czasu na dnie jak wcześniej, teraz podobnie jak inne jak się "objedzą" to chwilę sobie odpoczywają.
Odezwał się do mnie pewien człowiek, hodowca udzielił kilku wskazówek, zastosowałem je u siebie i wszystko wraca do normy. Nie było to nic nadzwyczajnego - podniesienie temperatury, połączenie ryby z resztą żeby uniknąć stresu i lżejsze karmienie.
Opcja że dostała w "tryby" jest całkiem możliwa, ale na rybie nie było widać żadnych śladów po jakiejś bitce. Zobaczymy co będzie dalej?? trzymajcie kciuki
Ryba padła. Temat do zamknięcia.