Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: (SA) 1700 l brutto Ameryki Południowej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Najwyżej zjedzą i będę miał anubiasy po korzeniach :-)
Z teorią o braku roślin się nie zgodzę. Ryby tolerują rośliny tylko tam gdzie one chcą aby dana roślina sobie była.
Przynajmniej w moim przypadku. Ryby tolerują valisnerie gigantea, okresowo lotosa, ale w miejscach doświadczalnie wskazanych przez ryby - trzeba sadzić i patrzeć skąd ryby w końcu nie wykopią.

Co ciekawe nie ruszają korzeni monstery 2 gatunków, wąkrotki białogłowej - która rośnie pod taflą i nad, co ciekawe rośnie również peperomia mangolistna. Ostatnia roślina podobno gnije gdy korzeń jest przelany w doniczce. u mnie w pełnym zanurzeniu i rośnie.

Kiedyś jeszcze bawiłem się scandinapsusem, ale na koniec wyrzuciłem.


Co do korzeni - przed tarłem są dokładnie czyszczone, na nich kładą ikrę i zapładniają ja za im trafi do pyska. Żadna roślina nie przetrwała, łącznie z kryptokoryną która siedziała w dziurze, wyżarta do cna.

Z moich obserwacji.
Co akwarium to inne obserwacje Smile 

Już w innym wątku o tym pisałem - moje G. sveni nigdy celowo nie zniszczyły żadnej rośliny. Nie jedzą liści. W stosunkowo niedużym akwarium tarliskowym z powodzeniem rosną żabienice i sporo małej kryptokoryny. Wg moich obserwacji ziemki to nie pielęgnice z CA, które przed tarłem celowo niszczą rośliny. Owszem trochę kopią i przy okazji mogą uszkodzić roślinę, odsłaniając korzenie - dlatego trzeba ją obłożyć choćby niedużymi kamieniami. Kiedyś miałem w akwarium z nimi nawet mech, który spokojnie sobie rósł (warunek - musi znajdować się nie niżej niż 20-25 cm nad ziemią, żeby nie został obsypany piaskiem). 

U mnie żadna z samic nie kładła ikry na korzeniach - zawsze wybierają kamienie, ale zapewne, gdyby ich nie było, kładłyby na korzeniach. 

Co do piasku - myślę, że 3-4 cm spokojnie wystarczy. Od lat mam tyle piachu w akwarium z ziemkami i jest ok.
Pierwsi mieszkańcy zasiedlili dno :-)
Mlode geophagus sveni od Bernarda.
[attachment=43887]
Witam, piękne wymiary zbiorniczka Smile ale powiem szczerze, ze maze o troche innych proporcjach...
W tak wysokim zbiorniku ziemiojady nikną ... A jezeli zdecydujesz się na inne ryby wypełniające górną częśc akwa - to zdominują ziemki i znowu klopot...
Do takiego akwa dał bym dyskowce zielone lub heckla ... ... ale zapodałem , az sam sie sobie dziwię ... no dobra  może jakies satanoperki na przełamanie..Smile

Zrobił bym jeszcze jedną rzecz , jestem teraz w trakcie przenoszenia fishroomu i mam okazję uządzić akwaria od nowa. to co zawsze mnie wkurzało to ... korzenie...
Niby ładnie wyglądają , ale zajmują dużo miejsca i  ryby czasami się o nie rozbijają. teraz zrobię sobie akwa " na miękko" i Tobie równiez polecam ten sposób.
Już wyjaśniam... posadz ta monsterę i jak zacznie wypuszczać nastepne liście sukcesywnie zanurzaj ja w akwa. liscie które trafią pod wodę z czasem odpadną ale powstająca w ten sposób platanina łodyg jest niesamowita, do tego korzenie które wyrastają pod woda dodają jescze uroku. Z materii nieożywionej dał bym może jakies gałęzie a jak koniecznie korzenie to płaskie i ułozone na dnie i przysypane piaskiem. Ryby z czasem będa je odkopywały i cała topografia dna bedzie bardzo urozmaicona i przez to interesująca.
monstera i tak zrobi całąrobotę. mam już je od ponad 16 lat i na prawdę dają radę.
czyli  " na miękko" oznacza ,że nie ma w akwa żadnej "stałej" przeszkody dla ryb i moge spokojnie smigac i nawet obijać się i przemieszczac części wystroju. pzry wszelkich mianipulacjach wystrój troche sie zmiania ale to jest ten urok..Smile Jak bede w domu dodam jakieś zdjęcie w celach pogladowych ... 

Powodzenia z projektem !
sveni narybek [Obrazek: usmiech.gif] troche minie "rok dwa "czasu zanim zaczna sie fajnie prezentowac w takim zbiorniku
moge oddac za free jak chcesz wielkosci twoich sveni ,guianacary stergosi i jak blisko Gniezna
Tak, ja zawsze biore male ryby. Cala przyjemnosc to obserwowanie jak rosna od gowniaka. Jakos nigdy nie mialen parcia zeby ryby byly odrazu docelowych rozmiarów.
Gujanki nie dla mnie ale dzięki.
Co do aiwarium na miękko. Nie wyobrazam dobie Ameryki południowej bez konkretnych galezi i korzeni. Ale pomysl jak najbardziej dobry !
rozumiem, co do  ziemkow i korzeni najlepiej takie ktore zajmują gore zbiornika a na dol zwisaja,stoją... jak drzewa rosnace przy brzegu
Akwarium "na miękko" - dobre określenie Smile 

To oczywiście kwestia gustu, ale wizja takiego akwarium zupełnie do mnie nie przemawia. Korzenie, także te większe, dają klimat, choć oczywiście nie musi być ich dużo. Dodatkowo służą rybom do wyznaczania rewirów (dla ziemków w okresie tarła), co także nie jest bez znaczenia. 
Ta opcja wydaje się odpowiedniejsza dla ryb z rodzaju Satanoperca, które niczym stado owiec grupowo "pasą się" na piasku Wink

Zupełnie też nie zgadzam się z tym, że w akwarium wysokości 60 cm ziemiojady nikną. Nigdy nie miałem takiego wrażenia. 

Według mnie, ryby do górnej części (np. P. scalare) nie zdominują ziemków (ani fizycznie, ani wizualnie) i stanowią idealne uzupełnienie dużego akwarium z ziemiojadami. 

To wszystko oczywiście subiektywne odczucia. Najważniejsza jest odpowiednia dbałość o ryby. Zdrowe ziemki, w odpowiednio dużym akwarium zawsze będą cieszyć oczy. 

W takim akwarium, w ciągu kilku miesięcy maluchy znacznie podrosną i będą się prezentowały pięknie (G. sveni dość szybko przybierają kolorystykę dorosłych i przy wielkości około 9-10 cm są już bardzo fajnie ubarwione).
Stron: 1 2 3 4 5 6