Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Plastikowy zmywak kuchenny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Panowie i panie pytam całkiem poważnie więc bez śmiechu. Takie cudo jak w temacie , ktoś używał jako medium filtracyjne? Na zagranicznych forach jest sporo tematów o tym , wychwalają ludziska jako medium biologiczne. Widziałem nawet opinie jakoby było to lepsze od matrixa ze względu na dobre natlenienie bakterii i neutralność w stosunku do parametrów wody. Ma ktoś doświadczenie z tym?  [attachment=43335]
(05-04-2022, 13:10 PM)Skuggi77 napisał(a): [ -> ]Panowie i panie pytam całkiem poważnie więc bez śmiechu. Takie cudo jak w temacie , ktoś używał jako medium filtracyjne? Na zagranicznych forach jest sporo tematów o tym , wychwalają ludziska jako medium biologiczne. Widziałem nawet opinie jakoby było to lepsze od matrixa ze względu na dobre natlenienie bakterii i neutralność w stosunku do parametrów wody. Ma ktoś doświadczenie z tym?  
Od ponad dwóch lat używam jako separatory gąbek, jes dobre. Myślę że jako podstawowe żłoże może mieć za małą powierzchnię do osadzania bakteriì i do dużego zbiornika trzeba by sporo tego użyć.
Trzydzieści lat temu używałem zmywaków jak gąbki 15ppi, podobna gradacja i myślę że efekt końcowy też podobny.
Zauważyłem że matrix po dwóch latach użytkowania w kuble zapchany jest na maksa. To tak po pierwsze. Po drugie , skoro kiedyś takie zmywaki działały w relatywnie mniejszych zbiornikach i zapewne przerybionych , czemu by nie miał spełniać swojego zadania w obecnych czasach. Na amerykańskim forum ktoś tłumaczył że dzięki tym zmywakom przepływ praktycznie nie spada plus natlenienie bakterii jest doskonale. Z uwagi że lubię prace przy baniakach , a nawet czyszczenie kubłów daje mi radość , myślę że w niedługim czasie przeprowadzę eksperyment. Może te nasze wyśmienite złoża to przerost formy nad treścią. Od ponad roku śmiga u mnie jeden baniak 450 litrow na hamburgu , praktycznie bezobsługowo .Czemu w drugiej 450 nie wypychać dwóch kubłów właśnie tymi zmywakami zamiast matrixa.
Wszystko jedno, czy użyjesz takiej myjki, czy "akwarystycznej", gruboziarnistej gąbki. Na pewno gąbka wyjdzie taniej przy zakupie np 50x50x10cm.
(06-04-2022, 09:47 AM)LukaszW85 napisał(a): [ -> ]gąbka wyjdzie taniej przy zakupie np 50x50x10cm

Ja mam takie gąbki plus biobale, 2 torby zeolitu i wszystko działa.
W związku z tym że jestem w Polsce zakupie zmywaki i zobaczę jak to będzie hulało. Na razie jeden kubeł , jeśli wszystko będzie ok drugi również. Zeolit odpada z uwagi na możliwość zatwardzania wody. Ewentualnie jedna gąbka w dolnym koszu na wlocie.
Popatrz czasem firmy ścinki gąbek sprzedają taniej, różnej wielkości.
(05-04-2022, 23:14 PM)Skuggi77 napisał(a): [ -> ]Zauważyłem że matrix po dwóch latach użytkowania w kuble zapchany jest na maksa. To tak po pierwsze. Po drugie , skoro kiedyś takie zmywaki działały w relatywnie mniejszych zbiornikach i zapewne przerybionych , czemu by nie miał spełniać swojego zadania w obecnych czasach. Na amerykańskim forum ktoś tłumaczył że dzięki tym zmywakom przepływ praktycznie nie spada plus natlenienie bakterii jest doskonale. Z uwagi że lubię prace przy baniakach , a nawet czyszczenie kubłów daje mi radość , myślę że w niedługim czasie przeprowadzę eksperyment. Może te nasze wyśmienite złoża to przerost formy nad treścią. Od ponad roku śmiga u mnie jeden baniak 450 litrow na hamburgu , praktycznie bezobsługowo .Czemu w drugiej 450 nie wypychać dwóch kubłów właśnie tymi zmywakami zamiast matrixa.

Oczywiście, że w warunkach "zwykłych" wyśmienite złoża to przerost formy nad treścią. Powoli dochodzimy do takich powierzchni jakie stosuje się w oczyszczalniach ścieków, gdzie ładunek biogenów jest wielokrotnie większy niż w najbardziej obciążonym akwarium. Jeśli ktoś nie ma ryb na kilogramy w akwarium to nie dostarczy tyle azotu, by bakterie musiały rozrosnąć się na całą dostępną powierzchnię.

Przy złożach zraszanych(i nie tylko) wszelakie zmywaki, pocięte słomki itp mają wielokrotną przewagę nad złożami porowatymi. Właśnie to co piszesz- porowate złoża ulegają zapchaniu, i trzeba je mechanicznie przepłukać, by pozbyć się nadmiaru materii. A w przypadku zmywaków czy słomek? Nadmiar biofilmu(bo to w nim zachodzi nitryfikacja) po prostu się odrywa.
Jakby co to mam spore wiadro właśnie takich ścinek. Gdyby byłby ktoś chętny to mogę wysłać. Sam z nich korzystam.
Stron: 1 2