Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Odnośnie ryby ze zdjęcia i podpisu , czy to jest prawidłowa nazwa ? Czy w ogóle to jest jakaś naturalna odmiana zeberki , a może jakiś sztuczny twór?[attachment=42945]

Calico to chyba też nazwa którejś odmiany mieczyków, więc to raczej odmiana hodowlana.

Wiem że jest Aulonocara sp. Calico. Nie występuje w naturze i jest hybrydą stworzoną przez człowieka. Zapewne podobnie jest i w tym przypadku. Miałem tylko cicha nadzieję że to naturalna forma.

Prawdopodobnie "wyciągnięta" na bazie jakichś pojedynczych ksantorycznych osobników odmiana hodowlana. Niestety zeberki nie są tak kolorowe w naturze jak np. pielęgnice cytrynowe.

Calico to chyba ogólnie jakieś trójkolorowe zwierzęta, bo chyba koty też są calico, czyli trójkolorowe

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Właśnie doczytałem, że calico to angielskie słowo oznaczające tyle co "wielobarwny", a pierwotnie było używane do określania jakiegoś rodzaju materiału szytego w Indiach.

Tak samo bym upatrywał tutaj linii hodowlanej.
Myślę, że nazwa została zapożyczona przez hurtownie analogicznie od Aulonocara, gdzie ubarwienie właśnie jest tego typu: tło powiedzmy jednego koloru plus plamki innych kolorów. Mnie bardziej martwi, że wyhodowano zebry papuzie o skróconym ciele...
Calico stosuje się również np. do mieszańców Ancistrus sp., które są, z tego co rozumiem, nazywane niepoprawnie LDA16. Swoją drogą ładna odmiana, rzeczywiście określenie wielobarwna do niej pasuje, bo się zmienia w zależności od etapu wzrostu i samopoczucia ryby.
Z ciekawości, gdzie takie zebry można nabyć?

Co powiecie na takie zebry, czasami patrzę co tam w glaserze w tej wyszukiwarce mają i trafiłem na coś takiego. Na moje też ciekawe, na pewno ciekawsze niż albino

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Całkiem ładna odmiana hodowlana.
Zebra - dalmatyńczyk
Ciekawe, czy będzie też w ubarwieniu pingwina z ciemnym pasem na jasnym tle.

Czy w Polsce są dostępne , nie wiem. Ja dostałem parkę od zaprzyjaźnionego sklepu , właściwie od jego właściciciela , dobrego kolegi.Według niego to zupełnie sztucznie wychodowana odmiana barwna. To że kupisz kolorowa zebrę nie oznacza że jej potomstwo takie będzie. Polega to na krzyżowaniu wstecznym i nie tylko, co często powoduje jakieś wady genetyczne. W przyszłości może to nie być najlepsze dla danego gatunku. Więc trzeba by odpowiedzialnie zająć się chodowlą takich ryb. W USA są nawet jakieś konkursy organizowane w związku z tą odmianą i pewnych rzeczy już nie da się zatrzymać.W związku z tym że co jakiś czas mam okazję rozmnożyć ryby które dostaje od niego , mam większość produktów z jego małego sklepiku za darmo , w tym i ryby , a on dostaje ode mnie narybek. W Islandii to człowiek z największą wiedzą i pasją jakiego znam. Kilka razy był w Południowej Ameryce na podbojach tamtejszych wód.W związku z powyższym trudno mu nie ufać , miałem cicha nadzieję że ktoś z forum posiada jakaś rozległą wiedzę na ten temat. W każdym bądź razie dziękuję wszystkim za odpowiedź.