Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pielęgnice do 270 l
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich forumowiczów.
Na wstępie życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku Smile
Przymierzam się do powiększenia zbiornika ze 112 do 270 l (120x45x50). Do nowego zbiornika chce przenieść obecną obsadę i dodać jeden gatunek większych pielęgnic. Zastanawiam się nad ziemkami Red head Tapajos, 5 sztuk, nie wiem tylko czy akwariium będzie wystarczająco duże i czy nie poturbują Akar wiśniowych. Co myślicie? Może macie jakieś inne propozycje w miarę spokojnych pielęgnic?
Aktualna obsada to;
4 akary wiśniowe
Zwinniki czerwonouste
Kirysy panda, spizowe, wenezuela orange
2 glonojady panaque
Otoski
Cześć. Choć RHT to jedne z mniejszych ziemiojadów, nie polecałbym ich do tej wielkości akwarium, bo szybko go przerosną i będzie to kiepsko wyglądało. Lepiej poszukać czegoś bardziej statycznego i mniejszego. Jakie parametry wody możesz zapewnić, bo to nam trochę ułatwi; tzn. lejesz wodę z filtra RO, czy kranówkę?
Cześć, mieszam RO z kranówką, tak więc z tym nie będzie problemu. Zależy mi, żeby pielęgnice nie byly bardzo płochliwe i no stop pochowane, miałem kiedys Maronii i uwielbiam te ryby, ale rzadko mogłem je oglądać bo ciągle byly schowane za korzeniami.
Wiśniówki i sklalary do dobre i sprawdzone połączenie. Kup kilka młodzików, dobierze się para to zostawisz ją z akarami. Nie będą sobie wchodzić w drogę. Przy dnie i w toni będzie się coś działo.
Skalary już kilka razy miałem i jakoś nigdy na dłużej u mnie w akwarium nie zostawały. A co myślicie o parce akary żóltej, tylko może być problem z dostępnością pewnie? Albo jakieś Guianacara ze 4 sztuki ( chodzą mi po głowie te ziemiojady Smile )
Jeśli zdecydujesz się na gujanki dla wiśniówek może już nie być miejsca. Jeśli się jednak zdecydujesz to wybierz jakiś łagodniejszy gatunek np. G. geayi.
Podobnie jak dzikakuna, myśle że przy Guianacara twoje pielęgniczki będą się stresowały. Jedynie co mi przychodzi do głowy to Mikrogeophagus altispinosus. Może nie jest to typowy ziemiojad, ale wiśniówki nie powinny się przy nich zbytnio stresować. Ewentualnie możesz wydać akarki i pomyśleć nad Guianacara.
Dzięki za propozycje. Jeszcze trochę czasu mam więc będę się zastanawiał.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka