Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Laetacara flamannellus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wybarwiający się samczyk F2 już teraz robi wrażenie. Wedle tego co się dowiedziałem gatunek bezproblemowy, wymaga mokrej wody do rozrodu Wink. Nawet na niezbyt twardej kranówce można się spodziewać tareł. Te akary są mniej agresywne niż Laetacara araguaiae, nie rosną też tak duże.

[attachment=41768]
[attachment=41769]

Zdjęcia dorosłych F1 u Erika, cieszę się, że mogę je tutaj umieścić!

[attachment=41771]
[attachment=41772]
[attachment=41773]
Kolejna ładna akarka Smile
Masz moją uwagę. Wink
Może w przyszłym roku w końcu zdecyduję się na powrót do Laetacara.

Bardzo ładne ryby. Ten żółty jest super, szkoda że dorosłe go tracą. Dla mnie mogłyby zostać takie, jak na Twoich zdjęciach. Tongue
Normalnie ten żółty widać, ryby na zdjęciach to ryby w szacie godowej
To może tak - samiutki żółty, bez niebieskiego, który u dorosłych się też pojawia, nie tylko w szacie godowej. O to mi chodziło. Smile
Niestety samiec nie chce podpłynąć do przedniej szyby, tak żeby było widać jego kolorki :/

[attachment=41970]
[attachment=41971]
[attachment=41972]
Całkowicie miniaturowa cichlasoma Big Grin
No i w końcu po pierwszym tarle w PL

[attachment=43126]
Zgodnie z tym co przewidywałem pierwsze tarło u Laetacara flamannellus, jak to u akarek, poszło na zmarnowanie, jednak szybko uwinęły się one ponownie i tym razem dzielnie pilnują larw

[attachment=43354]
[attachment=43355]
[attachment=43356]
Piękne, takie klasyczne akarki.
Stron: 1 2