Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Gatunek eliminujący narybek zbrojnika
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam w akwarium neony czerwone, Corydoras duplicareus i właśnie zwykłe zbrojniki Ancistrus sp. I z tymi ostatnimi mam problem, bo mnożą się na potęgę, ciężko je wyłowić a dodatkowo jest problem z ich oddawaniem. Znacie jakis gatunek z Ameryki Pd., który byłby bezpieczny dla mojej obsady ale w miarę skutecznie eliminował ikrę lub narybek zbrojników? Dodam, że akwarium ma 375 l.
(02-10-2021, 21:53 PM)Kamil_M napisał(a): [ -> ]Mam w akwarium neony czerwone, Corydoras duplicareus i właśnie zwykłe zbrojniki Ancistrus sp. I z tymi ostatnimi mam problem, bo mnożą się na potęgę, ciężko je wyłowić a dodatkowo jest problem z ich oddawaniem. Znacie jakis gatunek z Ameryki Pd., który byłby bezpieczny dla mojej obsady ale w miarę skutecznie eliminował ikrę lub narybek zbrojników? Dodam, że akwarium ma 375 l.


Nic raczej się tam nie wciśnie żeby zjeść ikrę i jeszcze wykurzyć samego zbrojnika. Prędzej już narybek by zjadało. Może Andinoacara pulcher lub Heros efasciatus by dała radę z tym. Wg mnie łatwiej było by sprzedać samca lub samice zbrojnika, lepiej samca i w jego miejsce dać samice, samce są w obec siebie terytorialne jeśli się nie mylę Smile
Dokładnie. Jeśli już, to coś zjadające narybek. Wyjedzenie ikry graniczy z cudem nawet dla jakichś pielęgnic, czy sumów. Mam sprawdzone... Natomiast młode po opuszczeniu gniazda są już do wzięcia dla ryb o większych pyskach. Może do obecnej obsady jakieś nie za duże akary, żeby nie zjadły też neonów?
(03-10-2021, 18:19 PM)mimo12 napisał(a): [ -> ]Dokładnie. Jeśli już, to coś zjadające narybek. Wyjedzenie ikry graniczy z cudem nawet dla jakichś pielęgnic, czy sumów. Mam sprawdzone... Natomiast młode po opuszczeniu gniazda są już do wzięcia dla ryb o większych pyskach. Może do obecnej obsady jakieś nie za duże akary, żeby nie zjadły też neonów?


Myślisz, że pulchery zjedzą czerwone? A może skalary? Też lubią polować na żywą drobnicę. Ja jak kiedyś miałem to wyjadały mi z kotnika siatkowego małe zbrojniki i gupiki przez oczka Wink
Myślę, że pulchery mogą się pokusić na neony, tak samo wyrośnięte skalary, ale przy nich wydaje mi się, że mniejsza szansa na to. No i skalary pewnie zostawią w spokoju zbrojki. Raczej coś w stylu Laetacara, aczkolwiek nie jestem pewny, czy wyjedzą cały miot zbrojków. Dobrym rozwiązaniem jest wspomniane wyżej, żeby zbrojki były w układzie jednej płci. Niekoniecznie samice, samce też wejdą w ilości większej niż 1.
Gdzie najczęściej zbrojniki składają ikrę? Może warto dać im grotę a później z niej usuwać ikrę.
(04-10-2021, 07:44 AM)schmeichel napisał(a): [ -> ]Gdzie najczęściej zbrojniki składają ikrę? Może warto dać im grotę a później z niej usuwać ikrę.


Miałem te sklepowe kundelki (sorki jeśli masz WF) ciężko jest wygonić samca, nawet bez wody twardo siedzi w środku Wink Mam jeszcze jeden pomysł, może dla niektórych drastyczny ale i tak chcesz przerobić na karmę młode, więc po prostu włóż samca z ikra do wiadra z jakimś małym filtrem czy czymkolwiek żeby wodę podtrzymać. Jak tylko zaczną pływać małe to po prostu je zamroź i będziesz miał do karmienia ryb w baniaku. Wtedy takie pielęgniczki skorzystają z całości miotu a Ty nie będziesz się martwił, że coś zje neony Wink Mimo wszystko uważam że najlepiej zrobić jedno płciową obsadę zbrojników lub w ogóle z nich zrezygnować Smile
Dzięki za porady, może dołożę tam jakieś niewielkie pielęgnice, które będą na nie polować. Co do eliminacji dorosłych zbrojników, to nie ma szans, musiałbym rozbierać wszystkie dekoracje. Niestety jest też kilka podrostków, które pewnie też już się mogą rozmnażać. Teraz jak tylko pojawiają się młode, to staram się wyciągać je wężykiem, ewentualnie łapać w pułapkę w postaci małej butelki z kawałkiem tabletki dla zbrojników w środku. Działa, ale to żmudna robota.
(03-10-2021, 23:55 PM)mimo12 napisał(a): [ -> ]Myślę, że pulchery mogą się pokusić na neony, tak samo wyrośnięte skalary, ale przy nich wydaje mi się, że mniejsza szansa na to. No i skalary pewnie zostawią w spokoju zbrojki. Raczej coś w stylu Laetacara, aczkolwiek nie jestem pewny, czy wyjedzą cały miot zbrojków. Dobrym rozwiązaniem jest wspomniane wyżej, żeby zbrojki były w układzie jednej płci. Niekoniecznie samice, samce też wejdą w ilości większej niż 1.

U mnie ongiś Laetacara dorsigera bez problemu kontrolowała przyrost naturalny zbrojników.
Sturisomy co do jednej wyjadą - Hemigrammus bleheri lub Hemigrammus rhodostomus.
Robi to 0/1