Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Witam,
Samiczka pielęgniczki kakadu wyprowadziła młode z groty w akwarium ogólnym. Pytanie czy jest szansa że młode przeżyją i czym ewentualnie je karmić. W zbiorniku pływają kiryski panda, zbrojniki, Perezy i neony.

Szansa jest zawsze, ale nie postawił bym zbyt wiele kasy na to że się uda raz że neony, dwa bystrzyki, trzy pandy.... nie wiem w jakich ilościach, ale chyba to za dużo na możliwości parki kakadu. Gdybam tylko, bo mam doświadczenie tylko z opieką barwniaków nad młodymi i to przy mniej " zarłocznej " obsadzie
Edit...
Swoją drogą, to w fajnym dziale napisałeś ten wątek co prawda trafniejszy by był " żywienie kąsaczowatych "
Edit 2 ....
Co do karmienia narybku..... to przyszło mi do głowy, że na ich przeżycie większy wpływ będzie miało regularne karmienie neonów i bystrzyków, bo jak będą najedzone to nie będą polowaly na młode

U mnie potomstwo kilku gatunków apisto przezywalo w akawrium ogolnym tylko dzieki chowaniu sie w mchu. Pierwsze kilka tygodni pod opieka rodzicow praktycznie nie dokarmialem ich, zerowaly przy dnie i zywily sie detytrusem. Czasami podrzucalem samicy jakas tabletke lub tropical soft line (tonie dosc szybko) ale to raczej z mysla o jej glodzie a nie maluchow, wiec mlode tez tam cos skubaly. Natomiast kiedy mlode po odbyciu kolejnego tarla przez ich rodzicow odzielily sie to zamieszkały w kepie mchu i czasami wplywaly w korzenie pistii i tam żerowały. Najwiecej mlodych odchowanych w akwarium ogolnym to 8 sztuk