Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Co wpływa na przewodność?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Mam pytanie, do lepiej zorientowanych kolegów.
Od pewnego czasu w jednym zbiorniku staram się obniżać pH i twardości, a także przewodność, stosując do podmian niemal wyłącznie wodę RO. Od czasu do czasu dodaję niewielkie ilości Aquacid.
Kranówka warszawska jest dość twarda i raczej zasadowa (pH około 7,5). Po kilkunastu tygodniach osiągnąłem poziom pH około 6-6,2, KH i GH około 2-4 stopnie. Przewodność dość szybko zeszła z poziomu około 660-680 mS (kranówka) do poziomu około 150-170 mS (niżej nie chciała zejść, chociaż RO ma około 50 mS). 
Dzisiaj godzinę po podmiance stwierdziłem, że przewodność wzrosła do 770 mS, co stanowi wartość wyższą niż w kranówce. Confused
W pierwszej chwili zgłupiałem, bo nie wiedziałem co się dzieje. Jedynie co zrobiłem poza podmianką, to dosypanie niewielkiej ilości piasku (innego niż dotychczas stosowałem). Wydało mi się to dziwne, ponieważ piasek pochodzi z lasu sosnowego, używałem go wielokrotnie (nie mierząc jednak przewodności) i zawsze myślałem, że z racji miejsca, z którego go pobierałem nie będzie reagował z wodą. Poza tym dosypałem zaledwie 3 szklanki piasku do akwarium 450 l. 
Zrobiłem mały test i do małego pojemniczka wlałem około 60 ml RO i dosypałem warstwę 1 cm tego piasku. Po pół godzinie przewodność wzrosła z 50 do 150 mS. Zobaczę co będzie dalej i czy wzrost będzie postępował.
Wytłumaczcie humaniście, czy to możliwe, aby tak niewielka ilość piasku tak diametralnie wpłynęła na przewodność. A przy okazji - czy ten parametr w dłuższej perspektywie wpływa jakoś na pH, GH, czy KH? No i jakie czynniki wpływają na zwiększenie/zmniejszenie przewodności?

Umiem to pomierzyć, ale ogarnąć wzajemne zależności nie jest łatwo Smile

PS - dołożyłem jeszcze kilka małych gałązek i otoczaków, ale to chyba zły kierunek poszukiwań opisywanego wzrostu.... Wink
wyjąłbym te otoczaki i każdy oddzielnie z podobną ilością RO i z akwa pół na pół i po 24h zmierzył. Przy pH ok.6 i GH niskim jeden otoczak przy 100l akwa wystarczy
Oczywiście że nowy piasek czy otoczaki mogły tak podziałać. Zwłaszcza, że umieściłeś je w kwaśnej wodzie, więc zasady szybko zareagowały i się rozpuściły.

I jest na odwrót, to pH i twardości wpływają na przewodność. Przewodność do po prostu przewodnictwo wody, im kwaśniejsza/bardziej zasadowa woda tym więcej jonów które przewodzą prąd. To samo tyczy się twardości, za które odpowiadają sole ulegające hydrolizie. A jeśli to zjawisko zachodzi- to mamy w wodzie jony. Wink
Trzeba też dodać, że rozpuszczone jony pochodzą również z odchodów ryb i rozkładających się roślin.
Dla przykładu. Torfianka na bazie RO zawsze będzie mieć większą przewodność niż czyste RO. Ze względu na kwasy zawarte w sobie, ale również na inne rozpuszczalne związki, które wpływają na przewodność.

Natomiast tutaj bym sprawdził pH wody w szklance, w której jest piasek. Wtedy będziesz widział, czy wpływa na pH. Można też GH sprawdzić. Z drugą kontrolną szklanką z czystą RO, bo ilość rozpuszczonego CO2 wpływa na pomiar pH.
Otoczaki też warto sprawdzić, jak wpływają na parametry wody. Np. kiedyś się zawiodłem na takim niesprawdzonym. Wyglądał na ładny kwarcowy, a okazał się kalcytowy, a część kamienia wystająca nad piach skurczyła się w widoczny sposób w porównaniu z tą w piachu ze względu na omywajacą ją kwaśną wodę...
Dziękuję.
Novi - może zrobię ten eksperyment z otoczakami, choć wydaje mi się to mało prawdopodobne, ponieważ w akwarium miałem kilkanaście podobnych kamieni - z tej samej estońskiej plaży Wink
Ruki - nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale z tego co napisałeś wynika, że najniższa przewodność powinna być przy pH - 7, bo im wyżej oraz im niżej tym więcej owych jonów, czyli więcej "mS". 

Czy tak gwałtowny wzrost przewodności nie jest niebezpieczny? 
Czy na poziom tego parametru ma jakikolwiek wpływ poziom związków azotowych (NO2 czy NO3)? 
Przyszło mi do głowy, że być może poziom NO3 wzrósł po tym jak kilkanaście dni temu wyczyściłem obydwa filtry w akwarium - trudno uwierzyć, ale czyszczenie drugiego stało się przez pomyłkę Wink Nie miałem testów na NO3 i NO2, ale nie zauważyłem niczego niepokojącego, akwarium jest dojrzałe, a obsada raczej skromna.

mimo12 - czy nie to miałeś na myśli pisząc o odchodach?

W pojemniczku, w którym sprawdzam wpływ piasku na przewodność - wzrosła ona tylko do 170 mS, więc może to jednak nie to....

Przy okazji - jakie właściwie znaczenie ma dążenie do zmniejszenia przewodności przy zbiornikach z wymagającymi miękkiej i dość kwaśnej wody rybami z SA?
Tak Bernard, tylko woda o pH 7.0 będzie miała "zerową" przewodność. I zależy czym to pH obniżamy- kwasami mineralnymi bardzo zwiększamy przewodność.

Związki azotowe też na to wpływają( w końcu jony Big Grin ).
Tak, między innymi to miałem na myśli. Ale generalnie jedzenie i efekty jego przemiany przez ryby i bakterie wpływa na przewodność. Nie tylko rozgrzebanie filtrów i ewentualny wzrost azotu, ale to mogło mieć kluczowe znaczenie.

Weź garść piachu i wsyp do 0,2l wody i do 1l wody. Zawierając podobną ilość substancji rozpuszczalnych, większe stężenie będzie w 0,2l, więc to, że tu się podniosło do 170, nie oznacza, że piasek nie wpływa na wodę. Na pewno wpływa, bo się podniosło. Jak zmierzysz inne parametry, to sprawdzisz, czy akurat i jak bardzo na pH i twardości.

A kamienie z podobnego źródła nie zawsze mają ten sam skład.

Bo zazwyczaj mierzymy RO, więc im czystsze, mające mniej jonów, to łatwiej wodę zakwasić, bo mniej jest buforu zasadowego w wodzie albo całkowicie go się pozbyliśmy.
Poza tym niektóre ryby żyją w wodzie kwaśnej, ale o niewielkiej ilości pozostałych jonów, przez co woda ma niską przewodność.
Pobawiłem się w pomiary i wyszło tak:
- kamień nie wpływa na przewodność, GH i KH
- piasek dotychczasowy (biały) - przewodność wzrosła z 45 do 70, GH i KH bez zmian (3 st)
- piasek nowy (leśny) - przewodność wzrosła z 45 do 150, a następnie spadła do 135, GH i KH bez zmian (3 st)
Znalazłem test paskowy 6 in 1 JBL - jego wiarygodność jest zapewne słaba, ale KH, GH, pH wskazuje na poziomie porównywalnym z testami kropelkowymi. Jeśli więc wierzyć jego odczytom to nie ma problemu z NO2 (niewykrywalne) i NO3 (około 10).
Cóż, wygląda na to, że powód tak znacznego wzrostu przewodności jest jednak inny.
(18-01-2021, 20:47 PM)bernard napisał(a): [ -> ]PS - dołożyłem jeszcze kilka małych gałązek i otoczaków, ale to chyba zły kierunek poszukiwań opisywanego wzrostu.... Wink
Niekoniecznie. Kiedyś po włożeniu nowych, spreparowanych korzeni do akwarium z wodą z filtra RO przewodność skoczyła ze 100 do ponad 800 mikrosiemensów. Rybom (Ivanacara adoketa) w ogóle nie zrobiło to różnicy, i po dwóch podmiankach po jakimś czasie przewodność spadła do normalnego poziomu.

Jeżeli to nie te nowe gałązki, to może jakiś stary korzeń coś "popuścił".
Drewno? Piotrze, takiej możliwości zupełnie nie wziąłem pod uwagę, a może powinienem, ponieważ 2 tygodnie temu umieściłem w akwa duży (nowy) korzeń drzewa owocowego i w ciągu tych dwóch tygodni nie mierzyłem przewodności - nie przypuszczałem, że drewno może mieć jakikolwiek wpływ na przewodność.... 
Czyli może był to ten korzeń (potężny kawałek drewna).
Mam nadzieję, że - podobnie jak u Ciebie - ta zmiana nie będzie miała konsekwencji dla zdrowia ryb.
Stron: 1 2 3