Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Co wpływa na przewodność?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
No to jest możliwe, ja nie wiem z czego jest drewno w moim akwarium ale skok był ewidentny Smile
Nie drewno a to, jak było preparowane. Wystarczy moczenie w solance i nie odmoczenie w czystej wodzie.
Przy okazji tematu mam pytanko. Jakich konduktometrów używacie? Bo musze w końcu sobie kupić. Wiem że wielu używa tanich bo na potrzeby akwarystki wystarczą ale jak możecie napiszcie prosze konkretne modele jakie macie. Jak ktoś może wrzucić linki do allegro do takich które wydają się spoko i nie są drogie jak cola to też będe wdzięczny.
przy niskim pH gatunek drewna chyba gra rolę? Przy wierzbie i niskim pH mało nie wykończyłem paletek. A u mnie jeden kamień nie pozwalał zbić pH i zwiększał przewodność mocno.

(19-01-2021, 19:04 PM)macioch napisał(a): [ -> ]Przy okazji tematu mam pytanko. Jakich konduktometrów używacie?

Mam trzy. te tanie chińskie sobie odpuść. Dobry to Aquapro, np.
https://allegro.pl/oferta/konduktometr-a...9645345113
a myślicie że korzeń który siedzi w akwa 4 miesiące ma wpływ na PH/twardość?

wczoraj sprawdzałem otoczaki octem i z 5ciu 3 reagowały. Identyko na oko są. Nie kumam akcji
Dzięki Novi właśnie o to mi chodziło żeby nie brać najgorszego badziewia ale żeby też nie płacić kilkaset złotych.
Ja używam od długiego już czasu takiego - 
https://allegro.pl/oferta/konduktometr-e...9645741232
l
(19-01-2021, 22:44 PM)kocur napisał(a): [ -> ]a myślicie że korzeń który siedzi w akwa 4 miesiące ma wpływ na PH/twardość?

wczoraj sprawdzałem otoczaki octem i z 5ciu 3 reagowały. Identyko na oko są. Nie kumam akcji


Spróbuj je potraktować mocniejszym kwasem. Pewnie wszystkie będą reagować. Albo po prostu te 3 mają jakąś domieszkę.
dziś przed podmianą sprawdziłem jak zawsze podstawowe parametry wodny i przewodność była 160. Przy spuszczaniu wody odkurzyłem gąbkę hamburga. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, ale dziś z ciekawości po spuszczeniu 30 l zmierzylem przewodność i wyszło 480. Po dolaniu i włączeniu zpowrotem pompy za gąbką spadło do 210, a po 4 godzinach jest już 155. Więc grzebienie w akwarium, w podłożu lub filtrach wpływa na chwilowy wzrost przewodności.
Ok - czas na ciąg dalszy nauki Smile

Jak wcześniej pisał Łukasz, przy niskim pH trudno o tak niską przewodność, jak przy pH na poziomie 7,0. Wiemy już, że różne czynniki mogą wpływać na przewodność, także na jej gwałtowne zmiany.  

Akwarium opisane w pierwszym poście to zbiornik, w którym mam ryby, dla których wskazane jest utrzymywanie miękkiej i raczej kwaśnej wody. Od dłuższego czasu pH mam w granicach 5,0, a chwilami odczyty zdają się pokazywać nieco niżej. Woda jest miękka (GH 3-4, KH 0-3). Przy podmiankach staram się dodawać nieco kranówki, żeby nie zrobił się totalny kwas.  

Zakładam, że 100 % RO może obniżyć twardości do zera, co niesie za sobą ryzyko skoków pH - czy tak? Dlatego obecnie RO to około 80 % podmienianej wody. Jako, że w kranie mam przewodność przekraczającą 700, to woda w akwarium nie schodzi poniżej 350 (wynik ze stycznia - 150-170mS jest obecnie nieosiągalny). 

I tu dochodzimy do najważniejszego pytania. Czy i jakie znaczenie dla ryb ma przewodność? 
Wielokrotnie czytałem, że w kwaśnych wodach SA ta wartość powinna być jak najniższa, ale czy utrzymywanie jej na poziomie 350 ms, przy niskich twardościach i pH około 5,0-5,5, stanowi rzeczywisty problem, którym warto się przejmować?

Dodam, że mając w akwarium takie parametry jak powyżej, uznałem, że nie ma sensu dolewać Aqiacidu.

Zauważyłem, że pod koniec dnia ryby mocniej dyszą (szybciej oddychają). Rano oddech jest spokojniejszy. Czy może to być efekt wahań zakwaszenia wody, np. w związku z podawaniem w dzień pokarmu? (przy stosunkowo wysokiej temperaturze - około 29C). 

Wytłuszczenia dla uwypuklenia pytań, na które odpowiedzi niecierpliwie oczekuję Smile
Stron: 1 2 3