Cześć, czy ktoś z Was stawiał zbiornik metodą "suchego" startu? Generalnie nurtuje mnie to, czy na korzeniu, który zamierzam umieścić w zbiorniku, nie pojawi się pleśń. Akwarium niewielkie, 60l na ziemi ogrodowej z roślinami in vitro. W sumie traktuję to trochę eksperymentalnie, bo nigdy nie stosowałem tej metody, ale szkoda byłoby zmarnować te godziny pracy.
(12-01-2021, 22:10 PM)cychlida napisał(a): [ -> ].........ale szkoda byłoby zmarnować te godziny pracy.
Jak dla mnie to cały sens stawiania takiego zbiornika w powyższym cytowanym zdaniu
i to nie z uwagi, że się nie uda, tylko, że to roślinniak
Ogólnie start jest ok tylko wymaga czasu 2x dłuższego,
I zamiast in vitro dał bym submersyjne bo in vitro będą mieć bardzo trudno
(12-01-2021, 22:34 PM)barttsw napisał(a): [ -> ]Ogólnie start jest ok tylko wymaga czasu 2x dłuższego,
I zamiast in vitro dał bym submersyjne bo in vitro będą mieć bardzo trudno
Chodzi o to, że dostałem kilka pudełek roślin in vitro, więc warto coś z tym zrobić
(13-01-2021, 10:55 AM)cychlida napisał(a): [ -> ] (12-01-2021, 22:34 PM)barttsw napisał(a): [ -> ]Ogólnie start jest ok tylko wymaga czasu 2x dłuższego,
I zamiast in vitro dał bym submersyjne bo in vitro będą mieć bardzo trudno
Chodzi o to, że dostałem kilka pudełek roślin in vitro, więc warto coś z tym zrobić
To kup sobie aktywne na taki zbiornik majątku nie wydasz