21-11-2020, 12:57 PM
21-11-2020, 19:41 PM
Moim zdaniem nie ma to sensu. Mam tu na myśli ryby z rodziny corydoras, które mają trochę inne wymagania co do parametrów wody. Pielęgnice z CA ( nie wszystkie i nie zawsze) często bytują przy dnie i kopią w okresie tarla. Do pielęgnic z CA dobrze pasują rozpraszacze pływające głównie w środkowej i górnej strefie zbiornika.
22-11-2020, 11:10 AM
Potwierdzam zdanie Schmeichela. Dodam do niego że w Ameryce Środkowej poza babkami praktycznie nie ma ryb typowo przydennych. Sumokształtne jeżeli są, to większość to ryby od 20 cm wzwyż, zamieszkujące różne zakamarki itp., schodzące pielęgnicom z drogi.
Jeżeli musisz mieć coś w akwarium z sumokształtych to możesz dać standardowe duże zbrojniki (gibicepsa), ale mając na uwadze że są to ryby inwazyjne w wielu rzekach w tym regionie to ja bym nie mógł znieść ich obecności w takim zbiorniku
Jeżeli musisz mieć coś w akwarium z sumokształtych to możesz dać standardowe duże zbrojniki (gibicepsa), ale mając na uwadze że są to ryby inwazyjne w wielu rzekach w tym regionie to ja bym nie mógł znieść ich obecności w takim zbiorniku
22-11-2020, 14:17 PM
Chodziło mi o ryby które skutecznie wybrały by narybek , lub ikrę. Mam zbrojniki w jednym akwarium i nie przyniosło to zamierzonego efektu , a dodatkowo rozmnożyły się też zbrojniki. Trudno , będę musiał odławiać co jakiś czas narybek , jak do tej pory to robiłem.
22-11-2020, 14:19 PM
Molinezja żaglopletwa jak wpadną w narybek to zostaje parę szt
22-11-2020, 22:46 PM
Zależy o jakiej pielęgnicy mówimy żeby nie zostały strzępy z molinezji "jak wpadnie w narybek"...
23-11-2020, 09:44 AM
Meeka í Ellioti , o resztę się nie martwię.
23-11-2020, 10:27 AM
Możesz do nich dać np. Poecilie salvatoris.
23-11-2020, 10:33 AM
Albo jeżeli nie koli Cię w oczy biotopowa niepoprawność to zwinniki ogonopręgie. To niezłe drapole a kolorystycznie przypominają środkowoamerykańskie Astyanax.