Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Odchów narybku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przeszukałem forum i odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem. Otóż w akwarium 100 litrowym mam 35 sztuk malutkich salvini i miodowych. Wszystkie od 1cm do 2cm. Pytanie dotyczy szybkości wzrostu tych ryb. Mianowicie zauważyłem że maluchy których nie odłowiłem i zostały z rodzicami w większych akwariach rosną przynajmniej 2 x szybciej. Czym to jest spowodowane? Wielkość zbiornika czy fakt że jednak rodzice dużo lepiej karmią i opiekują się narybkiem? Dodam że rodzice nie pozostawali sami z młodymi w akwariach większych a rybki które zdołały przeżyć i tak były większe od tych które odławiałem i próbowałem odchować w oddzielnych , lecz mniejszych akwariach.
W mniejszym zbiorniku szybciej pojawia się negatywny efekt inhibitorów wzrostu. Metabolity ryb hamują ich wzrost.
Trochę poczytałem o tym zjawisku. Myśle że do niektórych gatunków ryb to się nie tyczy , lub w większości ryb z odłowu lub bliskich pokoleń. W pobliskim sklepie wędkarskim jest akwarium 800 litrów gdzie pływają same gupiki , mnożą się jak szalone a słowo przerybienie dopiero tam nabiera nowego znaczenia. Ruki jakiś konkretny sposób na obniżenie inhibitorow w zbiorniku polecasz?
Tyczy się to wszystkich ryb. Wink Tylko po jednych szybciej widać zahamowanie wzrostu, po innych wolniej.

Jedyne co to codziennie podmianki, 10-15%.
Coś w tym jest... widzę to chyba po moim jedynaku barwniaczku. W 112l miałem wrażenie, że rośnie wszerz a nie wzdłuż Smile odkąd jest w nowym baniaku wystrzelił jak by go kołem rozciągali.
100l dla malutkich salvimi i miodowych to nie jest za mały zbiornik. Raczej wg mnie to brak czegoś w pokarmie (diecie).
Też duże podmiany wody to załatwiają.
ps. zauważyłem, że odkąd podaję młodym skalarkom Nanay`a witaminę D3 z mikroelementami to szybciej rosną.
może to dobór odp.diety (żywa ma to co nie ma mrożona czy suszona) to tak jak z miodem marketowym
Tak jak wspominałem. Nie dokarmiam w żaden sposób młodych w baniaku ogólnym , rodzice rybek się tym zajmowały a ryby rosły jak na drożdżach. Karmie przeważnie kryłem i krewetkami gdyż to ryby uwielbiają. Dodatkowo przeróżne mrożonki plus suche pokarmy. Narybek w baniaku 100 litrowym dostaje to samo co dorosłe odpowiednio rozdrobnione. Krylu mam tutaj pod dostatkiem w przeróżnym rozmiarze. Więc obstawiam na diagnozę Rukiego. Zaczynam od częstych podmian wody i zobaczymy co dalej.
jak będziesz mieć miejszy zbiotnik to będzie wynik ujemny