Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: standardowa 450 nanolutea i bazalty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Cześć Smile
posiadam standardowy zbiornik 450l w którym do wczoraj pływały maluchy amatitlania nanolutea w ilości 5 szt. chciałem wpuścić do nich mekki i miecze a po dobraniu się par zredukować pielęgnice. Niestety ale mekki na miejscu nie było a że jestem wzrokowcem ( w ogólnym zbiorniku pływały bazalciki kostarykańskie w ubarwieniu godowym ) to do baniaka poza mieczami 4 szt. wpadły młodziutkie bazalciki w ilości 6 szt
I stąd moje pytania bo na temat bazalcików za wiele nie ma ...
- czy jest opcja wpuszczenia tam jeszcze jakiegoś gatunku , ktoś pisał na forum że w sumie lepiej trzy gatunki w zbiorniku niż dwa 
- nic nowego nie dokładać i czekać na rozwój wypadków aż maluchy podrosną  i będzie czas na redukcję 
Zbiornik jest dosyć mocno zagracony kamulcami i drewnem, ryby mają gdzie obierać rewiry 
Z góry dzięki za opinie
Cześć,

Niestety nie mam dobrych wiadomości - Neetroplus nematopus to ryby, które nie nadają się na towarzystwo dla żadnych pielęgnic, a zwłaszcza tak spokojnych jak nanoluteusy. To bardzo agresywne i pewne siebie ryby z ostrymi jak brzytwa zębami (choć używanymi do glonów). Proponuję je oddać jeszcze zanim zaczną się rozmnażać i zdominują nanoluteusy - nie żartuję.

Zdecydowanie lepiej będzie jak poszukasz Meek tak jak planowałeś na początku.
A takie ładne rybcie Dodgy dzięki wielkie za opinie bo przeglądałem neta i nic ciekawego nie znalazłem niestety...
Spoko, chyba wiele osób się ich pozbywa i nie zostawia na forach śladu. W naturze te ryby są jak zebry - gdzie inne pielęgnice nie mogą, tam bazalciki poślą Wink Mogą zdominować nawet dużo większe pielęgnice.
Nie zgodzę się z  opinią iż bazalciki to diabły wcielone , posiadam trzy pary , które zgodnie pływają z parą nikaraguańskiej (200l) , salvini (200l) oraz myrnae i hrp (240l). Zero agresji nawet podczas tarła , bronią tylko swojego niewielkiego rewiru.
A prowadzaly już młode?

Wysłane z mojej mikrofali przy użyciu 5G.
(07-09-2020, 23:20 PM)Bartek_M napisał(a): [ -> ]Nie zgodzę się z  opinią iż bazalciki to diabły wcielone , posiadam trzy pary , które zgodnie pływają z parą nikaraguańskiej (200l) , salvini (200l) oraz myrnae i hrp (240l). Zero agresji nawet podczas tarła , bronią tylko swojego niewielkiego rewiru.
No to bardzo ciekawe obserwacje, bo jednak obiegowa opinia jest taka, że nadają się tylko do akwarium jednogatunkowego. Od jakiego czasu masz takie połączenia?
Regularnie prowadzają młode których oczywiście nie odławiam , w takim połączeniu funkcjonują już około 2 lat, wcześniej zaraz po zakupie wszystkie 3 pary wpuściłem do jednego zbiornika i owszem agresja była ogromna , nieustanne walki między parami.
W połączeniu z innym gatunkiem  uważam że to bezproblemowe ryby.No przynajmniej u mnie tak jest Smile
W zbiorniku w którym je widziałem też pływały z myrnee, nikaraguanskimi i parę gatunków jeszcze tam było... No ale zbiornik miał 200 cm długości nie to co u mnie Undecided ale generalnie para w barwach godowych bronila tylko swojego rewiru i nie wykazywała większej agresji...
Tak czy siak, nie ryzykowałbym, bo nano są bardziej dupowate niż wszystkie gatunki, które ma z bazalcikami Bartek.
Stron: 1 2 3