03-09-2020, 17:45 PM
Cześć
posiadam standardowy zbiornik 450l w którym do wczoraj pływały maluchy amatitlania nanolutea w ilości 5 szt. chciałem wpuścić do nich mekki i miecze a po dobraniu się par zredukować pielęgnice. Niestety ale mekki na miejscu nie było a że jestem wzrokowcem ( w ogólnym zbiorniku pływały bazalciki kostarykańskie w ubarwieniu godowym ) to do baniaka poza mieczami 4 szt. wpadły młodziutkie bazalciki w ilości 6 szt
I stąd moje pytania bo na temat bazalcików za wiele nie ma ...
- czy jest opcja wpuszczenia tam jeszcze jakiegoś gatunku , ktoś pisał na forum że w sumie lepiej trzy gatunki w zbiorniku niż dwa
- nic nowego nie dokładać i czekać na rozwój wypadków aż maluchy podrosną i będzie czas na redukcję
Zbiornik jest dosyć mocno zagracony kamulcami i drewnem, ryby mają gdzie obierać rewiry
Z góry dzięki za opinie
posiadam standardowy zbiornik 450l w którym do wczoraj pływały maluchy amatitlania nanolutea w ilości 5 szt. chciałem wpuścić do nich mekki i miecze a po dobraniu się par zredukować pielęgnice. Niestety ale mekki na miejscu nie było a że jestem wzrokowcem ( w ogólnym zbiorniku pływały bazalciki kostarykańskie w ubarwieniu godowym ) to do baniaka poza mieczami 4 szt. wpadły młodziutkie bazalciki w ilości 6 szt
I stąd moje pytania bo na temat bazalcików za wiele nie ma ...
- czy jest opcja wpuszczenia tam jeszcze jakiegoś gatunku , ktoś pisał na forum że w sumie lepiej trzy gatunki w zbiorniku niż dwa
- nic nowego nie dokładać i czekać na rozwój wypadków aż maluchy podrosną i będzie czas na redukcję
Zbiornik jest dosyć mocno zagracony kamulcami i drewnem, ryby mają gdzie obierać rewiry
Z góry dzięki za opinie