Szanowni, wpuscilem harem pielegniczek do akwarium na kwarantanne i zobaczylem w tym akwarium cos co bardzo przypomina wazonkowca, tylko ma 1 cm i jest duzo ciensze. Spadalo na dno akwarium wyginajac sie. Samiec pielegniczki chcial to zjesc, ale wyplul. Ryby sa w akwarium od paru dni. Wczesniej w tym akwarium dlugo nie bylo ryb (kilka miesiecy). Bardzo teoretycznie jest mozliwe, ze pochodzi to z innego akwarium, bo mieszam codziennie po kubeczku wode z innym akwarium, zeby zmieszac biologie..
Czy to moze byc jakis pasozyt i powinienem to jakos zwalczyc? Ryby zachowuja sie normalnie. Niestety nie zdazylem zrobic zdjec.
Na pewno nie pasożyt, bo tyle bez żywiciela -ryby by nie przeżył. Często w baniakach zamieszkuje sporo saprofitycznych nicieni.
Podepne się pod temat.... od tygodnia moczę w kasterce korzeń wyciągnięty że zbiornika wodnego w którym łowie czasem ryby.I kilka dni temu na dnie kasterki zobaczyłem dużo białych robaczków też ok. 1 cm. Większość była martwa. Zmienilem wodę i teraz pojawiają się jeszcze ale po kilka dziennie. Czy to coś wylazło z korzenia ?
(03-06-2020, 21:49 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Na pewno nie pasożyt, bo tyle bez żywiciela -ryby by nie przeżył. Często w baniakach zamieszkuje sporo saprofitycznych nicieni.
Dzieki, teoretycznie moglem zawlec przez przelewanie z innegonakwarium, ale przywedrowal na rybie. Ale dzieki za odpowiedz, bardziej prawdopodobne to co piszesz.
Nie znajdziesz pasożytniczego nicienia poza organizmem żywiciela, który sobie tak po prostu śmiga po akwarium
Wlej roztwór manganianu potasu. Jeśli są tam jeszcze jakieś robaki to umrą po 24h. Na drugi dzień podmień wodę.
(04-06-2020, 21:57 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]Wlej roztwór manganianu potasu. Jeśli są tam jeszcze jakieś robaki to umrą po 24h. Na drugi dzień podmień wodę.
Dzieki, ale juz mam ryby, jak to nie pasozyty to chyba odpuszcze.