Projektuję karmnik automatyczny z podajnikiem obrotowym dla granulek hikari 5mm na 8 dni (przeciętny urlop zagraniczny) Prototyp podajnika zrobiony, jeszcze kwestia projektu namaczarki do namaczania i podawania mokrego granulatu Elektronika w dwóch wersjach, jedna sprzężona z komputerem akwarium a druga niezależna
Pytanie koniecznie namaczać granulki hikari czy dla dużych severum nie trzeba?
[
attachment=38673]
Namaczam jedynie jeśli chcę podać leki czyli....prawie nigdy.
Karmię głównie granulatami i mrożonkami.
Tylko przy podawaniu leków namaczam granulaty
Hikari ma ten problem, że podana na sucho pęcznieje potem rybie w brzuchu, co bywa najkrótszą drogą do bloatu.
Odpuść namaczanie i kup po prostu normalny dobry pokarm.
Jako główne założenie karmnika było to aby na każdy dzień dało się przygotować inny pokarm tak żeby ryby nie wybrzydzały i jadły to co mają zjeść Przy mieszaniu granulek wybierały te najsmaczniejsze (czerwone goldy) a np hikari staple nie chciały jeść Karmnik wersja mega uproszczona do wydrukowania na drukarce 3D z najtańszego materiału PLA
(01-04-2020, 16:34 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Hikari ma ten problem, że podana na sucho pęcznieje potem rybie w brzuchu, co bywa najkrótszą drogą do bloatu.
Odpuść namaczanie i kup po prostu normalny dobry pokarm.
Dokładnie ale co zrobisz jak wolą kupowac kiepskiej jakosci karmę
Jesteś w stanie wydrukować coś takiego ale żeby pojemność oczka była z 40-50ml?
Jak ze sterowaniem takim cudem?
(01-04-2020, 16:51 PM)barttsw napisał(a): [ -> ] (01-04-2020, 16:34 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Hikari ma ten problem, że podana na sucho pęcznieje potem rybie w brzuchu, co bywa najkrótszą drogą do bloatu.
Odpuść namaczanie i kup po prostu normalny dobry pokarm.
Dokładnie ale co zrobisz jak wolą kupowac kiepskiej jakosci karmę
Myślę, że w wielu przypadkach to nie jest kwestia woli ale raczej nie wiedzy... Sam kilka lat do tyłu żyłem w przekonaniu, że hikari jest git
nie każdy jest tak zdeterminowanym akwarystą żeby rozkminiać każdy jeden składnik opisany na puszcze pokarmu na czynniki pierwsze. Kupione w zoologicznym, droższe od tropicala, sprzedawca mówi, że nowość i, że dobre - to chyba dobre. Łatwo jest oceniać ludzi a każdy do akwarystyki podchodzi inaczej i ogarnia ją wolniej lub szybciej zależy od podejscia do tematu sam kilka lat do tyłu powielałem wiele błędów dziś wydaje mi się, że banalnych...
(01-04-2020, 17:04 PM)HOLSON napisał(a): [ -> ] (01-04-2020, 16:51 PM)barttsw napisał(a): [ -> ] (01-04-2020, 16:34 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Hikari ma ten problem, że podana na sucho pęcznieje potem rybie w brzuchu, co bywa najkrótszą drogą do bloatu.
Odpuść namaczanie i kup po prostu normalny dobry pokarm.
Dokładnie ale co zrobisz jak wolą kupowac kiepskiej jakosci karmę
Myślę, że w wielu przypadkach to nie jest kwestia woli ale raczej nie wiedzy... Sam kilka lat do tyłu żyłem w przekonaniu, że hikari jest git nie każdy jest tak zdeterminowanym akwarystą żeby rozkminiać każdy jeden składnik opisany na puszcze pokarmu na czynniki pierwsze. Kupione w zoologicznym, droższe od tropicala, sprzedawca mówi, że nowość i, że dobre - to chyba dobre. Łatwo jest oceniać ludzi a każdy do akwarystyki podchodzi inaczej i ogarnia ją wolniej lub szybciej zależy od podejscia do tematu sam kilka lat do tyłu powielałem wiele błędów dziś wydaje mi się, że banalnych...
częsciowo masz rację , ale to nie temat o tym
Oj widze że temat karmy to czuły punkt Dużo ludzi polecało Hikari to kupiłem zapas na 2 lata
Namaczam bo faktycznie źle się ryby czuły po suchym Jak ktoś ma coś lepszego to proszę o próbkę dla dwóch severum Aktualnie w akwarium jeszcze 50 maluszków i one zjedzą każdą ilość karmy którą wsypię Rodzice nawet nie zdążą powąchać