Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Biotop polskiego strumienia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, jest to mój pierwszy wpis na forum, dlatego proszę o wyrozumiałość Smile Postanowiłem umieścić wpis w tej kategorii, ponieważ nie znalazłem nigdzie działu mówiącego o biotopie Europy.

Od dłuższego czasu przymierzam się do likwidacji mojej trzydziestolitrowej kostki, ponieważ mam już jedno akwarium roślinne, a chciałbym zrealizować swoje wieloletnie marzenie- biotop niewielkiego leśnego potoku, przepływającego nieopodal mojego domu. Zapadła więc decyzja o założeniu go w pustej kostce.

Idąc jego brzegiem, nie zauważyłem w nim żadnych typowo ,,wodnych" roślin (nie licząc rzęsy wodnej, która znajdzie się w zbiorniku), toteż zamierzam ograniczyć aranżację jedynie do drewna, liści i kamieni wyciągniętych wprost z potoku. W celu ograniczenia gnicia drewna, wykorzystam spreparowane korzenie i gałęzie z suchych drzew rosnących nad potokiem, które nie są bezpośrednio zanurzone w wodzie.

Moje pytanie dotyczy jednak obsady- zdaję sobi sprawę, że litraż akwarium (30 litrów) uniemożliwia mi trzymanie nawet niewielkich cierników, które w tym strumieniu występują, jednak czy na południu Polski żyją ślimaki, lub inne stworzenia wodne, które mógłbym hodować w takim litrażu?

Temperatura wody wynosić będzie ok 20-23 stopni,  zamierzam zastosować kaskadowy filtr Versamax mini, więc woda powinna być dobrze napowietrzona. Jakie zwierzęta możecie mi zaproponować do tego rodzaju zbiornika? Jestem w stanie przymknąć oko na gatunki, nie występujące w tym konkretnym strumieniu.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :  )
Relatywnie wysoka temperatura wody może uniemożliwić Ci hodowlę wielu zwierząt wodnych z Polski, nie tylko ryb. Sprawdź, czy nie ma tam np. kiełża.
Ja już przeglądałem pstrągi, jazie i jesiotry ale największym problemem jest temperatura.
jeśli nie jesteśmy purystami biotopowymi to można wybierać w rybach do woli, jest tego całkiem sporo i nie ustępują często niczym rybom tropikalnym.
W 30 litrach to tylko kiełże albo ośliczki. Wink
Błotniarki i zatoczki jeszcze Smile
I stułbie Smile
Aranżacja gotowa Smile

Za podłoże posłużyła ziemia z lasu nieopodal mojego domu, podstawą wystroju są gałązki olchy wraz z liśćmi i szyszkami. Dzisiaj zalewamy Smile
[Obrazek: 90604047_889046208216167_114322998821283...e=5EA01C90]
Myślę że ta ziemia narobi niezłego syfu podczas zalewania.
Lepiej było zgarnąć trochę żwiru z jakiegokolwiek strumyka lub brzegu rzeki. Przyniósłbyś od razu całą biologię i może nawet jakieś życie do obserwacji.
Kurcze, obawiam się że graitacja zrobi swoje i jednak ziemia osunie się całkowicie na dno.
Chyba że jakoś to zabezpieczyłeś?
Witam, zalewaj, zalewaj, tylko nie wpuszczaj tam nic przez jakiś miesiąc !
W tym czasie , cuda się będą działy z taką ilością materii organicznej. 
Woda będzie raz mętna raz klarowna. Będzie się robić piana  i zakwity pierwotniaków , ale jak wystarczająco długo poczekasz, wszystko się ustabilizuje. Szkoda tylko że nie masz tam żadnych roślin , może dodaj chociaż jakieś pływające, choć lepiej wyglądały by uprawiane hydroponiczne nad akwarium.  Ogólnie rzecz biorąc przy takim litrażu masz ograniczone możliwości co do ryb ... Jak już to raczej miękka woda i jakieś małe rybki z azji lub ameryki południowej. 
Wodę częściowo podmieniaj regularnie po jakiś 2-3 tyg. Oczywiście chodzi mi o część wody ( 1/3 ) nie całą.. To może być ciekawe doświadczenie w stylu : nawkładamy, zalejemy i zobaczymy co się będzie działo Smile Powodzenia !
Stron: 1 2