Macie możliwość wykazania się
W zeszłym tygodniu płaszczka dołączyła do większych towarzyszy a 450l poszła w ręce brata. Postanowił on, że będzie w niej tanganika. Jako, że w tym temacie jestem całkowitym laikiem zdaje się na waszą radę. Tropheusy z góry odpadają. Brat chciałby natomiast aby pływały tam altolamprologus compressiceps. Ile, w jakim układzie, co do nich? Oczywiście prosiłbym o nazwy rybek możliwych do dostania/kupienia
Możliwości masz baaardzo dużo. Najlepiej gdyby brat podał jakieś typy - które ryby mu się podobają. Łatwiej byłoby coś doradzić.
A. compressiceps - jak najbardziej. Jeśli dorosłe - najlepiej jedna para. Do tego może być para A. calvus. Dodatkowo np. para Chalinochromis, jakieś Neolamprologus (np. moje ulubione buescheri).
Akwarium jest dość wysokie, więc można dodać coś w toń - np. jakąś grupkę 10-12 Cyprichromis, czy Paracyprichromis.
Jeśli compressicepsy to pewnik, to calvusów bym już nie dokładał - to dosyć podobne ryby, więc lepiej nieco bardziej urozmaicić obsadę
Również tak jak Bernard, poleciłbym stadko Cyprichromisów - zostanie wykorzystana wysokość baniaczka.
Do tego jakiś gatunek spokojniejszego Neolamprologusa i/lub muszlowca - wybór ogromny. Możę callipterusy? Bardzo ciekawe ryby.
Może jakieś sumiki Synodontisy?
(21-03-2012, 10:18 AM)Topielec napisał(a): [ -> ]Jeśli compressicepsy to pewnik, to calvusów bym już nie dokładał - to dosyć podobne ryby, więc lepiej nieco bardziej urozmaicić obsadę
Również tak jak Bernard, poleciłbym stadko Cyprichromisów - zostanie wykorzystana wysokość baniaczka.
Do tego jakiś gatunek spokojniejszego Neolamprologusa i/lub muszlowca - wybór ogromny. Możę callipterusy? Bardzo ciekawe ryby.
Może jakieś sumiki Synodontisy?
I już mam jakiś punkt zaczepienia
Z tego co widzę to jedynym problemem mogą być ceny ryb. Przy stadku cyprychromisów (średnio 20-25zł za popularne gatunki) wychodzi już ładna sumka. A gdzie tam jeszcze do Altolamprologusów i reszty. Będzie trzeba coś wykombinować. Dzięki za jakieś sugestie
Bez śledzików akwarium też może być ciekawe
Dawaj znać co tam wykombinujecie, bo dobieranie obsady w Tanganice to bardzo pasjonujące zadanie
Ja wspominam połączenie A. compressiceps i A. calvus jako bardzo ciekawe. Te gatunki są rzeczywiście podobne, ale jednocześnie prezentują wobec siebie interesujące zachowania (zwłaszcza samce). Dlatego polecam to połączenie ze względu na wzajemne interakcje (ryby nie są wobec siebie obojętne), a jednocześnie bardzo niewielkie ryzyko krzyżówki. Oczywiście może się to także wiązać z nadmierną agresją, ale wcale tak być nie musi.
Wariantów obsady jest jednak tak dużo, że długo możnaby pisać
(22-03-2012, 15:09 PM)bernard napisał(a): [ -> ]Ja wspominam połączenie A. compressiceps i A. calvus jako bardzo ciekawe. Te gatunki są rzeczywiście podobne, ale jednocześnie prezentują wobec siebie interesujące zachowania (zwłaszcza samce). Dlatego polecam to połączenie ze względu na wzajemne interakcje (ryby nie są wobec siebie obojętne), a jednocześnie bardzo niewielkie ryzyko krzyżówki. Oczywiście może się to także wiązać z nadmierną agresją, ale wcale tak być nie musi.
Wariantów obsady jest jednak tak dużo, że długo możnaby pisać
No i pomysł tanganiki padł na twarz. Z powodów czysto finansowych stanęło na malawce aczkolwiek nieco mniej popularnej
Na chwile obecna w akwarium pływa 2+3 sciaenochromis ahli (aczkolwiek równie dobrze może to być fryeri). Teraz powoli myślę nad dobraniem im towarzystwa. Na ilu haremach poprzestać? Mogę dopuścić tam jeszcze jakieś dwa gatunki "auloncar" (w układach 1+2/2+3)? Rozmyślam nad Aulonocara Beanshi i Aulonocara jacobfreibergi. Ewentualnie zamiast auolonek harem Dimidiochromis compressiceps ale w tym przypadku nie wiem czy litraż nie będzie zbyt mały.
Co do aulonacar poprzestałbym na jednym gatunku ze względu na możliwość krzyżówek.
W Malawi wybór jest ogromny: np. jakiś othopharynx, czy protomelas. Dimidiochromis to chyba zbyt poważna sprawa do tego zbiornika.
(03-04-2012, 21:01 PM)bernard napisał(a): [ -> ]Co do aulonacar poprzestałbym na jednym gatunku ze względu na możliwość krzyżówek.
W Malawi wybór jest ogromny: np. jakiś othopharynx, czy protomelas. Dimidiochromis to chyba zbyt poważna sprawa do tego zbiornika.
Co do krzyżówek to sugerowałem się właśnie artykułem o aulonkach
http://www.malawi.pl/tlumacze/aulonocara...pawie.html
wg którego te dwa gatunki nie powinny się ze sobą krzyżować. Kolorysytcznie też byłoby ciekawie: Sciaenochromis A./F. - niebieski, A. Beanshi - żóltawy, A. Jacobfreibergi - niebiesko/czerwono/sam nie wiem co
Sam jednak nie wiem czy nie będzie to za dużo a nie chce zrobić "bigosu"
Co do Dimidochromisa muszę się jednak zgodzić iż przydałby się dłuższy zbiornik (chyba, że wpuściłbym je same)
Aulonacary miałem dość dawno, ale o ile dobrze pamiętam właśnie te dwa gatunki wykazywały wzajemne zainteresowanie, tak że musiałem je rozdzielić. Nie mam jednak 100 % pewności, więc może lepiej kieruj się wskazówkami z tego tekstu.