Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Basen dla monsterfishów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.


Jako akwaryści jesteśmy tak przyzwyczajeni do obserwacji ryb przez szkło, że czasami zapominamy o tym najbardziej "pierwotnym" podejściu do podglądania ryb w ich środowisku naturalnym - czyli z góry. Będąc w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu wstąpiłem do szklarni z Anubiasami i Żabienicami. I o ile okazy roślin są przepiękne, to uderzyło mnie to, jak niesamowicie ogląda się najzwyklejsze ryby akwariowe - gupiki, mieczyki, bystrzyki kolumbijskie czy ameki - patrząc na nie z góry. Można na prawdę poczuć się jak nad brzegiem strumienia.

Szczerze mówiąc nie sądzę, abym mógł kiedykolwiek całkowicie zrezygnować ze szkieł, ale przy nieograniczonym budżecie zrobiłbym bez wahania coś w stylu basenu widocznego na filmie, również z płycizną. Tak basen/staw np. z kilkoma gatunkami z jeziora Nikaragua czy dobrze dobraną obsadą z Tanganiki musi robić piorunujące wrażenie.

A co wy trzymalibyście w czymś takim?
Możliwości jest multum Smile przy takim basenie osobiście Piotrze też bym się skłaniał do jeziora Nikaragua , Jeziora Wikrorii ewentualnie Rio Atabapo wraz ze strefą brzegową Big Grin
No właśnie ja bym mbuna czy furu nie trzymał z tego prostego względu, że z tych ryb szybko zrobiłaby się zupa. jak tutaj:
http://www.amazonas-rochen.de/galerie/sc...arium.html

Nawet nie wiem czy zebry to byłby dobry pomysł w takim baniaku Big Grin
Piotrze Wiktoria to takie nie spełnione marzenie Smile od dziecka , teraz jestem na etapie CA i mam miszung w głowie bo popsuły mi się plany co do wielkości baniaka i zupełnie nie wiem co będzie obsadą Big Grin
czarne wody kocham ale nie wyobrażam sobie oglądanie na głębi 80cm bo to będzie smoła Big Grin
Piotruś ale widziałeś te płaszczory w tym oczku? Wystarczy że nie nakarmią na czas albo przestaną przez kilka dni i się zupa"rozrzedzi" CwaniakRotfl
Kiedyś przez chwilę myślałem nad basenem w domu ale żona nie zgodziła się na wywalenie narożnika Big Grin
Całość na wzór TEGO projektu, ale z czasem stwierdziłem że arowany mogą wyskoczyć więc potrzebna nadbudówka ze szkła itd...itd...im dalej w las tym więcej kosztów Tongue
Z płaszczkami masz rację ale i tak właściciel musiał usunąć ze zbiornika 3000 ryb Big Grin
Kiedyś w Poznaniu w knajpie w galerii pestka widziałem rzekę przez cały lokal utworzoną właśnie dla ryb . 
Możliwość oglądanie była tylko z góry ( fakt pamiętam tylko żyworódki ) ale raczej słabo się to oglądało .
Na pewno bezwzględnym warunkiem jest posiadanie naturalnego oświetlenia nad takim zbiornikiem/strumieniem, inaczej faktycznie raczej może być upierdliwie.