Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: zaniki prądu ups [wynalazek]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Wydaje mi się że ma rację.
Lat temu ok 40 w moich pierwszych akwariach (od 20 do 200 litrów) filtry zewnętrzne napędzane brzęczykiem, więc w głównej mierze biologiczne były wyłączane na noc (praktyka w tamtych czasach powszechna) nie wspomnę już o ciągłych brakach energii, spełniały jednak nadal swoją rolę.
Absolutnie nie namawiam do takich praktyk, bo z pewnością bakteriom to szkodzi, ale nie niszczy zupełnie .

Mimo to jednak projekt ciekawy i z chęcią przeczytam o dalszych postępach.
(31-12-2019, 23:54 PM)pablo666 napisał(a): [ -> ]Z tego co ja przeczytałem (tylko już nie pamiętam gdzie, chyba forum malawi) 15minut bez prądu wystarczy by zaszkodzić bakteriom w kubełku. Nie wspomnę o braku napowietrzania i przydusze. UPS podtrzymuje tylko filtr i napowietrzanie Budowa ponad 100W zasilacza awaryjnego do podtrzymania ogrzewania byłaby już za droga Jak się skończy sesja postaram się wrzucić cały projekt na elektrodę

Nie no 15 minut to raczej nie. Moje bakterie w takim razie sa inneWink To, co chce powiedziec, to ze mi osobiscie wydaje sie, ze ups ma sens powyzej kilku godzin, choc specjalista nie jestem i chetnie kogos z faktyczna wiedza na ten temat poslucham. Jak ups jest tylko na 5 h to ujabym to kurtazyjnie tak, ze zwazywszy na incydentalnosc tego typu zdarzen i moje doswiadczenia znam pozyteczniejsze sposoby wydawania pieniedzy.
Akurat przerwę zasilania miałem od 22 do 2 w nocy i te 4h bez problemu filtry i napowietrzacze pracowały na upsach Żadnego wstawania w środku nocy i płukania wkładów Energetyka teoretycznie ma 24h na usunięcie awarii a taka katastrofa może się zdażyć w każdej chwili. Docelowo wszystkie moje zasilacze będą na 24h, tylko starczy dołożyć akumulatorów Koszt około 12zł za 1h Przyszłościowo rozbudowa o elektronikę do obsługi panela fotowoltaicznego w trybie off grid Taki panel 300W to obecnie koszt poniżej 400zł W razie totalnej awarii sieci daje nadzieję na przetrwanie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Elektroda DiY
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3645663.html
Ja wolałbym UPS dla całego mieszkania/budynku, czyli agregad prądotwórczy. Spełni swą rolę nie tylko dla akwariów, ale też dla domu do "obsłużenia" podstawowych urzadzeń domowych. Fakt, kosztuje, ale w przypadku braku dostaw energii elektrycznej nie tylko akwaria są ważne. Automatyczne załączenie przy braku zasilania z sieci, jak i automatyczne odłączenie po powrocie zasilania to pestka. A w tym układzie cała rodzina, nie zauważy nawet braku zasilania z sieci energetycznej. Tak więc budowa układów "ups" dla akwariów to trochę jak strzelanie z wiatrówki do dzika.
Nie obsłuży ponieważ upsy sieciowe nie mają czystej sinusojdy a tym bardziej agregat
I jak ma ten UPS pełna sinusojdę?
Czy pompy DC też muszą mieć pełną sinisoidę?
Mam agregat ale nie zawsze jestem w domu żeby podpiąć i odpalić. Niby nowoczesne osiedle a potrafią wypierdzielić w powietrze zasilanie na kilkanaście godzin.
(18-12-2020, 23:14 PM)tuptuś napisał(a): [ -> ]Czy pompy DC też muszą mieć pełną sinisoidę?
Mam agregat ale nie zawsze jestem w domu żeby podpiąć i odpalić. Niby nowoczesne osiedle a potrafią wypierdzielić w powietrze zasilanie na kilkanaście godzin.

Tak tuptus właśnie o nie chodzi , jeśli natomiast chodzi o opalanie agregatu zainstaluj sobie zsz (zespół samoczynego zalaczania)
Na  moim agregacie Jebao DC śmiga normalnie, nie zauważyłem wielkich zmian wydajności.
Stron: 1 2 3