Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [240l][CA]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, przedstawiam swój nowy baniaczek.
Powstał troche naprędce, Ellioty ze 112l  urosły zanim dobrały się w pary i trzeba było szukać dla nich większego domu.  Trafił się zbiornik o pojemności 240l z dotychczasową obsadą z której zostanie u mnie tylko Honduran Red Point. Dodatkowo pływa sobie w nim Severum która tu nie pasuje ale ma u mnie dożywocie Wink








1. 240l 120x50x40
2. Oświetlenie to dwie tuby led 18w każda
3. Filtracja - kubełek JBL e901 i jakaś kaskada
4. Pompka napowietrzająca, grzałka 350w
5. Parametry wody. PH ok 6.5
6. Użyte dekoracje. korzenie, kamienie, gałęzie, łupiny kokosa
7. Obsada akwarium to jak narazie 7xElliot 1x Severum i 3 HRP, jeden glonojad... do tego ze starych rybek ostały się dwie żałobniczki Smile  no i dwa duże kiryśniki których jak najprędzej mam nadzieje się pozbyc Smile


prosze wybaczyć ze nie posługuję się łacińskim nazwami... jakieś akwaria zawsze były w moim życiu ale dotychczas miałem do nich podejście zupełnie ambiwalentne... postaram się nadrabiać zaległosci Wink
jeszcze zdjęcia rybek... mam nadzieje że wkrótce uda się chlopakom i dziewczynom jakoś podzielić żebym mógł zostawić w akwarium pare eliotów plus jakąś zapasową samiczkę
A żałobniczki się wstydzisz, że w opisie nie wpisałeś? Wink
plus za czujność Wink staruszka bez płetwy... twarda sztuka, też jakoś nie mam serca ich się pozbyć
Ale z tego goscia to kopara.... normalnie nic nie robi tylko te dwie baby po kontach rozstawia i przeżuca gruz ;p
dzisiaj odławiałem kiryśiki, zbrojnika, barwniaka i trzy elioty...
zostały:
4 elioty (duży samiec, domniemana jego dziołcha i inna zapasowa)
3 HRP
severum
no i dwie żałobniczki.
przy okazji połowu i poprzewracania kokosów znalazłem taką niespodziankę Big Grin
Jakoś tylko mi te ryby wydaja się za duże do tego akwarium?
na te chwile w baniaczku została parka HRP, 3 sztuki elliota, severum no i te dwie żałobniczki więc za gęsto tok nie jest raczej...
HRP miały dwa razy tarło, za drugim razem wychowały plywający narybek który przetrwał tylko z 5 dni... vo się z nim stało nie wiem... z dnia na dzień było ich voraz mniej.
Niestety na tę chwile borykam się z glonami, najpierw były nitkowe a teraz chyba okrzemki
pozdrawiam
Jakoś na przelomie listopada i grudnia HRP (lub predzej jakieś ich mieszańce) odchowały nastepny narybek.
Tym razem odłowiłem z akwarium wszystko oprócz tej parki z młodymi

[attachment=37781][attachment=37782]


Niestety cotygodniowe czyszczenie akwa wraz z podmianą 3/4 wody nie daje rezultatu w walce z glonami i sinicą :/


[attachment=37783]


dodałem jeszcze sporą kępe moczarki argentyńskiej z nadzieją że wyciągnie z wody te substancję ktorymi żywią się glony... 
jeśli to także nie pomoże zostaje chemia lub restart?

[attachment=37784]

pozdrawiam serdeccznie Smile