Poszło szkło z dyskami wczoraj i musiałem dziś je oddać do nowego domu. Aby nie męczyły się w wiadrze .
Pół milimetrowa dziura jest między szybami, na silikonie , szyby są całe. Woda musiala się sączyć długi czas bo szafa + szafka + panele + coś pewnie jeszcze spuchło . Zrobie wklejke po rancie dna dookoła, w taki sposób je uszczelnie. Dodatkowo dołożę na spojeniach szyb wszędzie silikonu.
Najmłodsze szkło i taki numer - za mało silikonu między szybami + tiry 10 m od szkła jeżdżące zrobiły swoje.
Wracam z tym jednym szkłem - 2 zostają SA .
Oprócz ryb - roślin żal - 3 lata trzymania lotosów - 3 gatunki już miałem
Uch, przykra sprawa
Dobrze że chociaż dyski przeżyły.
U mnie mieczyki się wyrodziły, ale jakiś czas temu młode z tej samej linii (Meksyk-Duisburg-Łojciec-ja) reklamował na forum abaddon79, więc może napisz do niego