Tak, pamiętam jak już dawno wspominałaś na swoim forum o dyskach z odłowu chyba przy okazji dyskusji o kontrowersjach i w sumie wielu zagadkach w żywieniu dyskowców
Szalenie ciekawy temat, mam nadzieję, że skusisz się na taki eksperyment
Dokładnie tak zamierzam zrobić i tak czynię. Kupiłam wariant, gdzie wysłane osobniki są bardzo duże, minimalna średnica to 14 cm.
Aklimatyzuję je po swojemu.....opiszę to niezależnie od tego czy osiągnę pozytywny czy negatywny efekt.
Marta
Ja również się cieszę, że podjęliście nowe wyzwanie i pojawiło się nowe źródło pielęgnic z chyba najbliższego mi biotopu - czyli Ameryki Południowej, tym bardziej, że z Brazylii jest tego naprawdę mało. Fajnie, że "weszliście" w coś nowego, jak to mówią - bez innowacyjności nie ma postępu
Więc trzymam kciuki za nowe doświadczenia i liczę na poszerzenie oferty w przyszłości
Cytat: (29-02-2012, 11:03 AM)Robert M. napisał(a): [ -> ]Aklimatyzuję je po swojemu.....opiszę to niezależnie od tego czy osiągnę pozytywny czy negatywny efekt.
A ja naiwnie myślałem, że o dyskowcach napisano już wszystko. Ależ się myliłem! Jestem normalnie podekscytowany
. Postaram się cierpliwie czekać
.
Darku
Od kilku lat czytam naukowe opracowania o tych rybach, sposobie ich odżywiania w naturze, sposobie życia. W rozmowach z posiadaczami dyskowców dowiaduję się, o wielu dziwnych działaniach, problemach z tymi rybami. Cóż chcę to sprawdzić dokładnie...zobaczymy. Na pewno napiszę moje obserwacje
Piotrze miałeś 100% racje W. Staeck potwierdził, że jest to Laetacara araguaiae ARAGUALA, a nie L. sp. curviceps.
Marta
Czekam na zdjęcia w pełni wybarwionych osobników, moim zdaniem to najładniejsze
Laetacara.
Potwierdzam
Znajdzie się u mnie miejsce na kilka sztuk
Dziękuję za gościnę Marta
Miło mi było
Ryby faktycznie są coraz ładniejsze, niesamowicie ciekawskie
Marta