• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Nalot na pysku pearsei

#1
Witam.
Udało mi się jakiś czas temu pozyskać ryby, które od dawna chciałem mieć. Niestety młodych nie było i kupiłem osobniki dosyć "zaniedbane" z myślą, że je odratuje chociaż trochę. W czym rzecz: ryby w przeciągu miesiąca odkąd je pozyskałem podrosły z 3 cm co według mnie jest dobrym wyczynem i zaokrągliły się jak to wypada dla pearsei jednak nie chce im zejść z pyska ten dziwny, biały nalot - jakby guzki takie. Ktoś się z czymś podobnym spotkał? jak to leczyć?
Pozdro!


Załączone pliki Miniatury
               
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Nikt nic?
Dodam, że Pearsei w niczym ten nalot nie przeszkadza, normalnie jedzą, przepychają się a nawet czyszczą kamień... Pomóżcie ktoś...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Może powstał w skutek jakiejś walki bądź ryba zraniła się o ostra krawędź?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
I tak już sporo przybrały Smile a co do pyska to krzywy nie jest tylko zdjęcie było robione pod kątem bo te ryby są wiecznie głodne :p
Wracając do nalotu na pysku - zauważyłem że u 10-cio centymetrowych bocourti, które pływają w akwa razem z pearsei tez zaczyna się pojawiac... Confused
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Dzięki za info Smile też czytałem i objawy z flexibakteriozy niby się zgadzają tylko nie pasują najważniejsze - mega apetyt oraz to, że ryby żyją i mają się dobrze. Tylko ten obrzęk na pysku wrrr... Nie wiem jak sobie z nim poradzić.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości