Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
19-04-2015, 00:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-04-2015, 00:34 AM przez duchu.)
Że sa pasożyty to chyba widać o ktorych też już cztałem i pisałem w tym temacie.
Szkoda ryby.ciekaw jestem co ja tak załatwilo
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 6
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
0
Mała aktualizacja.
W niedzielę w akwarium podmieniłem ok 50% wody, zamontowałem kamień napowietrzający, podałem lek i wyłączyłem oświetlenie główne, działają tylko diody LED.
Syfek na płetwie powoli się zmniejsza. Samiec ma ochotę i podchodzi do zalotów samicy. Jaki chudy był, taki jest. Pobiera tylko żywy pokarm, jednak trzyma go długo pyszczku. Nie tak jak samica, która wciąga robala i po chwili następnego. Samiec chyba czeka aż pokarm sam wejdzie do żołądka.
Wczoraj zauważyłem brak typowych zdrowych odchodów a jedynie ciągnąca się cienka niteczka o białym zabarwieniu.
Przypuszczam, że problem rozpoczął się gdy ograniczyłem podawanie pokarmu. Głównymi pokarmami były pokarmy suche, za którymi samiec nie przepada.
Osłabienie organizmu a później przejęcie inicjatywy przez jakieś świństwo.
Zobaczymy co dalej.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 6
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
0
Samiec nie przetrwał mojego zaniedbania i pomocy, która przyszła zbyt późno. Smutno
Podziękowania złożone przez: