Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
W twardej wodzie trzeba dużo tego włożyć do akwarium żeby zmieniło to jej parametry. Zwł jak taki korzeń spreparujemy wpierw odpowiednio
Żeby tak było jak wiele osób uważa to żaden gościu od SA nie miałby problemu z wodą i ustalaniem jej parametrów, a jednak pomimo tony liści, szyszek i drewna ludzie mają problemy
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Sendog dużo może powiedzieć o korzeniach w twardej wodzie.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Czy dużo mogę powiedzieć? Hmm dawałem przez jakiś czas drewno do zbiorników z Furu. Na pewno mniejszy wpływ na wodę mają korzenie niż gałęzie. Wydaje mi się, że dużo wolniej uwalniają garbniki i wolniej obniżają pH. Gałęzie prawie do roku czasu nie wpływały mocno na odczyn wody ale po tym okresie nagle woda zaczęła się szybko zakwaszać i usunąłem gałęzie. Z korzeniami mimo znacznie dłuższego czasu ich stosowania nie było takich problemów. Nie wiem czy to zjawisko jest powtarzalne. Suche konary wierzby mandżurskiej tak właśnie wpywały na odczyn wody.
Podziękowania złożone przez: