• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Nowe akwarium-Manacapuru

#11
To już 2 wątek w ciągu kilku dni, gdzie poddaje pod wątpliwość pakowanie wszelakich Pterophyllum do zbyt małych zbiorników. Wszyscy skupili się na wysokości i prowadzą batalię czy 50 cm, czy 60, zapominając o długości oraz szerokości zbiornika i tym, że jest to pielęgnica ławicowa.

Coś niepokojącego się dzieje przy żaglowcach i obserwuje to od dłuższego czasu. Jest to zapewne związane z popularyzacją wielu nowych przedstawicieli Pterophyllum i polityką sklepów, w których te "dzikie" ryby się pojawiają. Jak wiadomo, poziom jest jaki jest, gdzie nie dba się o szczegóły, zatem jak można o całość i następuje umasowienie gatunku, kosztem wielkości zbiornika, zatem wymagań.

Radzę się zastanowić nad obsadą, dla mnie nawet minimum nie jest spełnione.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Idąc tokiem rozumowania w akwariach nie można trzymać w ogóle ryb bo w naturze akwaria nie występują. I każde akwarium będzie za małe. Oczywiście wiem dlaczego macie takie podejście, chcecie aby fiszki miały się dobrze. Jeszcze ryb ani zbiornika nie mam i jestem otwarty na cenne uwagi co do obsady. Wcześniej hodowałem Skalary i widocznie wydawało mi się, że mają się dobrze.
Żeby nie było nie jestem wszechwiedzący i lubię słuchać mądrych ludzi.
To czy w tym małym zbiorniku będę mógł mieć jakieś większe ryby, co proponujecie?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
(20-08-2013, 17:21 PM)Robert M. napisał(a): Ja w 150 cm długości mam jedna parę P. scalare Santa Isabel - dorosłą, i nie widać aby ten zbiornik był dla nich zbyt dużySmile Pływają tam sameSmile

Zawsze mnie dziwi jak tak wielkie ryby można wkładac do małych zbiorników. No ale jak widać ja mam zupełnie inne podejście.

Marta

Marta, a czemu tylko para, zbiornik całkiem posażny w litraż (tak się domyślam)Smile Jakie ma reszte wymiarów?
Nie lepiej byłoby zostawić stado? Jak już niedawno bylo to poruszane, one raczej wolą stadny tryb życia.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Było stado 10 osobników, ale ta para od dłuższego czasu teroryzowała inne osobniki. Musiałam je odłowić. Od marca są same w zbiorniku i wreszcie wydaje się, że nastało ich szczęście. Złożyły już raz ikrę, ale niestety szybko zjadły. Teraz mam nadzieję, znowu zechcą coś podziałać. Wiem, nie obawiaj się, że są to ryby stadne i inne warianty są u nas w grupie. Tych nie dało się tak utrzymać. Pozostała część stada była bardziej zgodna i nadal pływają u naszych klientów razem. Te dwa osobniki jakieś dziwne są od początku. Ale przepiękneSmile

Nie zapomnij, że to WF, a ja podporządkowuję się ich zachowaniom w tym wypadkuSmile

Powinnam wyraźnie napisać, że to wyjątkowa sytuacja a nie normaSmile

Marta
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Popieram P. Marte i W. Killa w 100% kiedys tez pakowalem, przerybialem lecz jak powrocilem po paru letniej przerwie do akwarystyki to motto im mniej tym lepiej uwazam za trafione . Obecnie w 240l (120x40x50) trzymam dwie pary nie zbyt duzych pielegnic jedne max 12 cm drugie 8 cm i gdyby nie smigacze to akwarium na pierwszy rzut oka wialo by pustkami poniewaz kazda z par ciagle cos tam kombinuje na swoich rewirach nie wchodzac sobie nawzajem w droge ale o to chyba chodzi ?! Big Grin
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
No ale to nie jest tak pięknie jakby się wydawało, przy stadnych rybach takich jak skalar lub też np. ziemiojad przy hodowaniu ich w parach często właśnie wymuszamy nienaturalne zachowania, nawet w dużych akwariach potrafi samiec zabić samicę choć to ogólnie takie większe spokojne krówki lub też okazuje się że ryby mając konkurencję lepiej opiekują się narybkiem niż pozostawione same sobie. W rybach stadnych zawsze istnieje hierarchia i układ sił i jeśli tego pozbawimy te ryby może dochodzić do nieprzewidzianych niespodzianek dlatego też czasem w takim zbiorniku warto pozostawić 2 pary niż jedną. U skalarów sp. peru zauważyłem że są osobniki poprostu agresywne które terroryzują pozostałe, po usunieciu takiego osbnika ze stada zaczyna panować ład w zbiorniku nawet agresja podczas tarła nie jest wielka. Jednak nie namawiam do przerybiania, za to namawiam do rozsądku i myślę że w tym przypadku akwarium ponad 350l litrów spokojnie na 2 pary może służyć a co za tym idzie trzeba zakupić 6 młodych ryb. Altuma bym tam nie wsadził ale skalara jak najbardziej, akwarium ma niemałą powierzchnię dna.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Proszę mieć na uwadze, że litraż w zbiornikach dla Pterophyllum sp. jest sztucznie windowany w górę, dzięki wysokości akwarium. Dla mnie nie jest wyznacznikiem litraż a wymiary. To akwarium jest zbyt krótkie i wszelkie eksperymenty moim zdaniem nie są wskazane. To właśnie podpowiada rozsądek.
Jakie ryby w zastępstwie? Masz sprecyzowane wymagania środowiskowe, zatem powiedz co tam pływa i co możesz z tego zdobyć.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Akwarium jeszcze nie istnieje, może tam być wszystko. Może napiszę czemu Skalar Manacapura,mają ciekawe zachowania jak jest ich 4-6 szt lub więcej, terytorializm występuje tylko przy tarle i właśnie dlatego nie chcę ich mieć więcej. Hodowałem je wcześniej ale musiałem przerwać moją przygodę.
w-2 Mam podobne doświadczenia pojedyncze pary są zawsze agresywniejsze niż trzymane w grupie. Jeszcze napiszę, że wcześniej miałem je w zbiornikach 180x50x60 i 120x60x70. Mam trochę z nimi doświadczenia dlatego napisałem o takiej ilości a nie, że kupię 20 szt i niech się dzieję wola Boża.
Wielkość zbiornika jest podyktowana miejscem w którym będzie stało, też wolałbym żeby było dłuższe ale jest to na chwilę obecną nie możliwe.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Ja tylko dodam do mojej wypowiedzi, ze to nie chodziło o agresję jednego osobnika tylko stworzonej pary. Inne ryby były poszarpane, a było ich w sumie 8 sztuk. Odłowiłam wtedy inne ryby myśląc, że dojdzie do tarła. Reszta osobników została sprzedana jak to normalnie bywa w firmie. Ta para była wystawiana w Poznaniu. Ale tak naprawdę uważam, że ryby te najlepiej zachowują się w grupie. Przepychanki są stałym normalnym zachowaniem.

Marta
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Minimalne wielkości zbiorników dla poszczególnych gatunków cały czas rosną. Kiedyś litraż dla oskarów zaczynał się od 200-240l, teraz bez 600l nawet nie warto o nich myśleć... Ja akurat trafiłam okazyjnie taki zbiornik (120x50x73) i przez 73cm wysokości pomyślałam o altumach. Jeśli będziemy tak zawyżać i zawyżać litraże, za chwilę okaże się, że wszyscy powinniśmy pozbyć się naszych ryb, bo na pielęgnice jakiekolwiek to tylko basen... Przyznam, że trochę mi ciśnienie skoczyło, bo już je widziałam w akwa oczami wyobraźni, a teraz patrzę na puste jeszcze szkło i widzę szklankę wody... I co tu robić...?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości