Liczba postów: 6
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
17-03-2013, 15:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2013, 15:50 PM przez Lenka.)
Witam, ostatnimi czasy usłyszałam ciekawe twierdzenie na temat wszystkich pielęgnic.
Brzmi ono tak: "Płeć każdej pielęgnicy można rozróżnić po żółtych plamach na płetwie brzusznej"
Czy to prawda? Osobiście twierdze, że nie, ale wolę się upewnić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 948
Liczba wątków: 76
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
5
Jest to bzdura
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Nandopsis haitiensis
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 639
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
22
17-03-2013, 17:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2013, 17:52 PM przez rufus.)
(17-03-2013, 15:49 PM)Lenka napisał(a): Witam, ostatnimi czasy usłyszałam ciekawe twierdzenie na temat wszystkich pielęgnic.
Brzmi ono tak: "Płeć każdej pielęgnicy można rozróżnić po żółtych plamach na płetwie brzusznej"
Czy to prawda? Osobiście twierdze, że nie, ale wolę się upewnić.
hmm, jest tak jak napisał HOLSON.
Po za tym płetwy brzuszne są dwie, a nie jedna. Domyślam się że może chodzi o pyszczaki, gdzie większość gatunków ma takie "żółte plamy" na płetwie, ale odbytowej i nazywane są one "atrapami jajowymi". W większości przypadku, ale nie zawsze, występują u samców. Jedyne "żółte plamki", a raczej "płatki" na płetwach brzusznych jakie występują u ryb (samców) o których wiem są to przypadki pielęgnic "pierzastopłetwych" z jeziora Tanganika.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Dziękuje za odpowiedzi
. Temat do zamknięcia.
Podziękowania złożone przez: