[SabreUr]

Mówiąc "nowe wkłady" miałem na myśli też nowy wkład biologiczny (prosto z pudełka) więc 1 i 2 naraz jest awykonalne , moja wina, nie dokładnie się wyraziłem - więc punkt 2 (nowe wkłady mechaniczne, dojrzała biologia). Czymś te bakterie karmić - dodać jakiegoś żarcia dla ryb, czy wystarczą liście na dnie?

[Ruki]

Odpalaj z nowymi wkładami i niech śmiga dopóki korzenie nie zatoną. Na drewnie zawsze jest mikroflora i to ona będzie dostarczać amoniaku, dodatkowo możesz raz na kilka dni sypnąć żarcia dla ryb, by zgniło i się rozłożyło. Jak masz tego Tetra Safe Start to też go możesz użyć- dostarczysz pożywki dla bakterii. Możesz też wypłukać dojrzałe wkłady z filtra w akwarium.

[SabreUr]

Ok, w związku z tym, że w moim zbiorniku w którym wegetuje reszta obsady zaczynają się dziać cuda na kiju, woda mętnieje i azotany zaczynają rosnąć, a w dużym baniaku po tygodniu od napełnienia i zrobieniu magii z filtrami, starterami i innymi cudami parametry są:
NH3 -0
NH4 -0,5
NO2 - 0,05
NO3 - 1

Dziś prawdopodobnie trafiają tam pierwsze rybki:
20 x P. simulans
20 x H. Amandae
Oświetlenie będzie się składać z położonej krzywo klapy z akwarium tymczasowego, myślę, że ryby jakoś przeżyją bajzel przy układaniu korzeni, a w lepszych warunkach tego doczekają.

Ale najpierw wolę się poradzić - dawać czy kombinować z tymczasowym?

[novi]

torf pod piaskiem = strefa beztlenowa.
Dobrze to przemyślałeś? W małych akwa ujdzie ale w większych nieodmiennie wg mnie syf będzie.
A co do korzeni można spróbować do wiadra z gorącą i słoną wodą przytopić je do ostygnięcia wody i do akwa po wypłukaniu.

[Killifish]

Novi - skąd ty masz tak ciekawe info o strefach beztlenowych i co w nich złego. o ile występują w akwarium, hm? " Dobrze to przemyślałeś?"

Maciej na moje możesz powoli zarybiać.

[pawel060]

Strefa beztlenowa występuje niezależnie czy będzie torf czy nie, zawsze jest pod podłożem.

[UKASH]

Wlasnie, kiedys bylem( maly OT, taki tyci ) mocno zafrapowany tekstami typu "strefa beztlenowa", kiedy mialem wieki temu Malawii. Przez lata dostwiadczen doszedlem do wniosku(majac czesto i gesto grube podloza i "niekopiace" ryby), ze to albo MIT, albo najzwyczajniej na swiecie nie dotyczy akwarium >100L. Moze ktos podzieli sie swymi dosw. w osobnym watku?
P.S. A torf pod piaskiem faktycznie warto stosowac( w odpowiednim biotopie)?

[novi]

podtrzymuję co napisałem. Stosowałem już nawet filtr pod-żwirowy (z obiegiem do i z) pod spodnią warstwą torfu i po roku zapychał się miejscowo, a odmulanie wgłębne żwirku (czy piachu) z torfem pod nim to porażka.
A co do oddziaływania takiej strefy syfu beztlenowego na chemię wody to proponuję takie doświadczenie:
w dojrzałym akwa z grubą warstwą ciemnego od spodu podłoża (znaczy są strefy, z bąbelkami siarkowodoru to już na bank) zwiększyć dość drastycznie natężenie oświetlenia (np o 1/3) przy akwa z roślinami lub ruch wody w akwa (czyli ilość tlenu w wodzie) i mierzyć azotyny.
I zastanowić się nad tym.

[Killifish]

Większej bzdury nie czytałem. Myślę, że powstanie osobny temat. Tam będziesz mógł wyjaśnić sens filtracji podżwirowej w akwarium z torem (?) oraz odmulanie takiego zbiornika i to co zachodzi w trakcie takiego odmulania i zrozumiesz, że nie ma na to wpływu owa demonizowana, przez Ciebie strefa beztlenowa a właśnie to, że nie dasz jej normalnie funkcjonować, przez ciągle grzebanie w akwarium.

Temat osobny powstaje. EOT

[Ruki]

podtrzymuję co napisałem. Stosowałem już nawet filtr pod-żwirowy (z obiegiem do i z) pod spodnią warstwą torfu i po roku zapychał się miejscowo, a odmulanie wgłębne żwirku (czy piachu) z torfem pod nim to porażka.
A co do oddziaływania takiej strefy syfu beztlenowego na chemię wody to proponuję takie doświadczenie:
w dojrzałym akwa z grubą warstwą ciemnego od spodu podłoża (znaczy są strefy, z bąbelkami siarkowodoru to już na bank) zwiększyć dość drastycznie natężenie oświetlenia (np o 1/3) przy akwa z roślinami lub ruch wody w akwa (czyli ilość tlenu w wodzie) i mierzyć azotyny.
I zastanowić się nad tym.

Wybaczcie, że odgrzewam kotleta, ale teraz po sesji mam wenę na dłuższe wypowiedzi.
Miałem kilka akwariów(od 45l do 112l) opartych na podłożu z torfu, jeden bez ruszania przetrwał do restartu prawie dwa lata. I nie ma lepszego połączenia dla pielęgniczek niż piasek, a pod nim torf. Zapewnia to niesamowitą stabilność parametrów wody no i ten kolorek wody. A związki azotowe w wodzie niewykrywalne.
To podłoże z zasady ma być zapchane, z minimalną wymianą pomiędzy słupem wody a złożem- inaczej torf zużył by się po kilku dniach.
No i najważniejsze- ilość siarkowodoru powstałego w strefach beztlenowych w torfie jest mniejsza niż śladowa. Dlaczego? Torf nie zawiera białek, więc nie ma fizycznej możliwości powstania siarkowodoru. Większość gazu tam powstałego to dwutlenek węgla- znowu wynika to ze składu chemicznego torfu.



I wracając do meritum. Maćku, jak tam akwarium się ma? :>