26-09-2016, 21:05 PM
(26-09-2016, 20:45 PM)dzikakuna napisał(a): Było też zamieszanie organizacyjne, zmiana miejsca i czasu prelekcji. "Wigor" jako organizator jest, hm, SŁABY. Mi prelekcja Heiko bardzo się podobała, niemal w kameralnym gronie. Bardzo przyjemnie się go słucha. Jest prawie tak dobry jak Tony Halik no i Piotrek tłumaczył super.
Pokłon należy się taciekuby, który dostarczył zbiorniki i sprawnie pokierował skromnymi zasobami ludzkimi jakimi dysponował, co by sprawnie zmontować i zdemontować wystawę bez strat w sprzęcie, ludziach i zwierzętach.
Nic dodać nic ująć
Cześć sło.. tfu kuna Miło było się zobaczyć w realu.
PS. Ruki miałeś tam być podobno, następnym razem masz bęcki za nieobecność.