• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Rozpoznawanie korzeni.

#1
Hej Big Grin.


Dzisiaj dyskutowałem na temat przygotowywania korzeni do użycia w akwarium, oczywiście doszło do tego jak przygotowujemy korzenie z drzew iglastych a jak z liściastych.
I dotarła do mnie pewna rzecz... chociaż korzeń kupiłem w swojej karierze akwarystycznej jeden może dwa, a resztę zebrałem/dostałem to nie potrafię dostrzec różnicy pomiędzy korzeniem z drzewa iglastego a liściastego.
Zawsze zbierałem albo korzenie które już leżały w wodzie/na bagnach albo takie gdzie byłem pewny z jakiego drewna pochodzą(pytałem ludzi którzy wycinali z jakiego drzewa on był, zbierałem takie z powalonych drzew i suszyłem, albo po prostu brałem z miejsc gdzie rosły jedynie drzewa liściaste).

Tutaj pytanie do Was, jak ocenić czy korzeń jest z drzewa iglastego, czy liściastego Tongue?

Oczywiście nie mówię tutaj o dwóch podstawowych sposobach tzn. sprawdzenie zapachu oraz o przekrojeniu kawałeczka korzenia by sprawdzić czy nie zawiera żywicy.
O ile rozumiem że zwykle te sposoby się sprawdzają to raz posiadałem korzeń w kształcie pniaka- znaleziony w lesie mieszanym, wydawał się suchy. Ucięcie kawałka rozgałęzienia oraz metoda na węch wykazały że powinien być dobry. Jednak ostatecznie zdecydowałem się przeciąć go na pół i ułożyć go jako tło na tylnej szybie, okazało się że mniej więcej po środku znajdowała się żywica... Od tamtej pory staram się po prostu korzenia nie brać, gdy nie jestem pewny.

Jest więc jakaś pewna metoda, nie wymagająca ciachania korzenia idealnie po połowie Big Grin?

Chciałbym się też zapytać o sosnę bagienną. O ile idealnie wysuszony korzeń z iglaka po wymoczeniu nie zaszkodzi, to jak to jest z w miarę świeżymi korzeniami z sosny bagiennej? Z tego co czytałem w internecie korzenie sprzedawane na allegro przez polecany przez wielu sklep GURAMI 1 przychodzą pachnące żywicą a mimo tego nie szkodzą.

Dzięki z góry za odpowiedzi.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Drzewa iglaste mają płytszy i miej rozbudowany system korzeniowy, korzenie są proste, i dla mnie mało ciekawe. Korzenie drzew liściastych są bardziej powykręcane i rozgałęzione. (zwróć kiedyś uwagę na drzewa powalone przez wiatr) Ja też wybieram gałęzie i korzenie w pobliżu dębów, buków i olchy.
Pan z Allegro nieźle się ceni a "ja jestem z zbyt młody i zbyt piękny, żeby za to płacić", co można mieć za darmo Wink Co do sosny bagiennej to pewnie jest dobrze sparowana bo Pan sprzedaje tego sporo i zapewne ma doświadczenie. Wiem jednak, że w okolicach Kożuchowa nie ma torfowisk, jeśli korzenie czuć żywicą to pewnie są "świeże". Sprawdzałem, sam chciałem się wybrać na poszukiwania...
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości