• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Pielęgnice zebry - Cryptoheros.

#1
Odmiany i nazewnictwo

Nie wiem, czy Cryptoheros, czy Amatitlania - różnie o tym piszą. Np. na CRC utrzymują nazwe Cryptoheros, z kolei Juan J. Schmitter-Soto w swojej pracy z 2007 roku dotyczącej systematyki grupy Archocentrus w odniesieniu do pielęgnic zebr używa nazwy Amatitlania.

Ja będe w tym tekście używał nazwy tej, której używają oficjalnie na CRC (Cichlidae.com).

Kiedyś było prosto - powiedziałeś komuś, że trzymasz "pielęgnice zebry" to wszyscy wiedzieli o co chodzi. Dziś już tak prosto nie jest Big Grin bo okazało się, że pod nazwą "pielęgnicy zebry" mogą występować aż trzy odmiany: C. nigrofasciata, C. kanna, C. siquia. Dawniej wszystkie one były sprzedawane jak C. nigrofasciata. Dlatego hodowcy nie mogą mieć pewności co trzymają w swoich akwariach (często populacje akwariowe to krzyżówki).


Gdybyśmy chcieli przedstawić temat jak najprościej, w pewnym uproszczeniu, to:

dla ryb z Panamy przyjmujemy nazwe C. kanna
dla ryb z Gwatemali i Hondurasu C. nigrofasciata
dla ryb z Nikaragui i Kostaryki C. siquia

Ale podkreślam, że jest to przedstawione w pewnym uproszczeniu. Na dodatek sprawe komplikuje fakt, że te trzy nazwy (nigrofasciata, kanna, siquia) nie wyczerpują bogactwa wariantów tego gatunku. Na przykład dla zebr z jeziora Coatepeque i z Salwadoru przyjęto nazwe Cryptoheros (Amatitlania) coatepeque.

Czyli jeszcze raz: C. kanna to określenie dla populacji z przyatlantyckiej części Panamy, C. nigrofasciata to głównie Honduras i Gwatemala, ale też częściowo Nikaragua i niektóre zbiorniki wodne w Salwadorze, C. siquia to Kostaryka i częściowo Nikaragua. C. coatepeque występuje w Salwadorze.

Poniższa mapka przedstawia rozmieszczenie tych odmian:
[Obrazek: af51c5075efe4c92med.jpg]




Przegląd odmian

Przyjrzyjmy się różnorodności pielęgnic zeber:

[Obrazek: 9784a71386e30e5b.jpg]
Powyżej na zdjęciu "stanadrdowa" wersja, C. nigrofasciata, para opiekująca się narybkiem.

[Obrazek: 425556c7efe973e4.jpg]
Samiec pielęgnicy zebry odmiany siquia - Amatitlania siquia z rzeki 'Rio Cabuyo' z odłowu.

[Obrazek: 5344c559fd30e232.jpg]
A.siquia 'Rio Cabuyo' dzika samica.

[Obrazek: 1e12d43713166311.jpg]
Prawdopodobnie A.nigrofasciata (?), dokładnie takie same miałem u siebie.

[Obrazek: cc1b90b4f3cfb737.jpg]
I znowu Honduran Red Point (samica) - tym razem lepiej widać cechy charakterystyczne: błękitne zabarwienie brzucha i płetw.

[Obrazek: eb5f0424c1d4ae6e.jpg]
Amatitlania caetepeque.

[Obrazek: 0ddbd79674f0e4a9.jpg]
Czyżby także A.caetepeque? Nie wiem.

[Obrazek: 830ad93244617ca5.jpg]
Przepięknie ubarwiona dzika samica z odłowu z Jeziora Nicaragua.

[Obrazek: fba54c5f30b45f1c.jpg]
Forma hodowlana.

[Obrazek: 11cf29322b86f2a1.jpg]
Inna forma barwna hodowlana.

[Obrazek: db6326856d033d5b.jpg]
Czyżby A.kanna? Ma to być Amatitlania kanna WILD (dzika) z Panamy.

[Obrazek: 544b0f6899fff867med.jpg]
Bliski krewniak Cryptoheros cutteri.




Hodowla w akwarium.


Pielęgnice zebre można hodować na kilka sposobów:

1. Hodowla pary – dla jednej dobranej pary wystarczy akwarium 120-150 litów. Taka para będzie regularnie się rozmnażać.

2. Dwie pary – w średnim akwarium, ponad 200 litrów, można spróbować trzymać dwie pary, albo pare pielęgnic zeber z parą innych pielęgnic podobnej wielkości i podobnego temperamentu. Akwarium musimy urządzić tak, aby na środku dekoracje przedzielały dwie części akwarium, tworząc dwa osobne terytoria – może to być jakiś duży korzeń, kamień itp. Wtedy pary podzielą akwarium na dwie połowy, pewnie gdzieś na środku, na styku terytoriów, będą się spotyjać i straszyć nawzajem – co jest bardzo widowiskowe. Widziałem takie akwaria, i są ok, najgorzejby jednak było, gdyby jednej parze udało się zdominować drugą (co w źle urządzonym lub za małym akwarium może się zdarzyć).

3. Grupa – trzymamy grupę tych ryb. To chyba najciekawsza opcja. Możemy wtedy obserwować wiele ciekawych i naturalnych zachowań. Zwłaszcza, że w naturze często te ryby żyją w grupach – to znaczy na okres tarła parami, terytorium pary obok terytorium innej pary. Gdy kilka par naraz wychowuje młode w jednym akwarium to zdarza się, że podbierają sobie młode nawzajem – np. gdy pojedyńcze młode odpłyną za daleko od jednej pary, druga gdy je tylko zobaczy, natychmiast je przejmuje. To tez okazja do oglądania wielu zachowań "socjalnych" między poszczególnymi osobnikami.

4. Wielogatunkowe – trzymamy pielęgnice zebry z innymi silnymi pielęgnicami podobnej wielkości.

5. „Wypełniacz” – często stosowane przez hodowców dużych pielęgnic, którzy chcą żeby oprócz pojedyńczej pary dużych pielęgnic coś jeszcze u nich w akwarium pływało. Zebry radzą sobie nawet z dużymi, znacznie większymi od nich pielęgnicami. Sam widziałem jak bez trudu przeganiają prawie 40 cm pielęgnice ze swojego terytorium. Takie akwarium musi być duże, i dobrze jak wyposażone jest w różne zakamarki, plątanine korzeni, czy kamienne jaskinie, do których większe ryby się nie zmieszczą, natomiast zebry tak. Zebry są w stanie wyprowadzić i wychować potomostwo w takich warunkach, przy innych dużych pielęgnicach.

Akwarium urządzmy przede wszystkim tak, by było wyposażone w wiele kryjówek. Tak jak mówiłem, mogą to być kamienie, mogą to być korzenie. Natomiast hodowla roślin zazwyczaj przy zebrach się nie uda. Zostaną po prostu zniszczone, wykopane, zjedzone... Choć udane projekty roślinne też widziałem:
[Obrazek: 4a0019aa9eeb54b3.jpg]

Co do towarzystwa? Jeśli zdecydujemy się na akwarium inne niż jednogatunkowe, i inne niż z innymi gatunkami pielęgnic (jak to opisałem powyżej) to sprawdzić się mogą inne opcje. W dużym akwarium można dodać duże żyworódki (opcja z mieczykami sprawdzona pozytywnie, choć nie dam głowy, czy zawsze i w każdych warunkach się sprawdzi). Dobrze nadają się też zbrojniki i średniej wielkości sumy. W wodach w których żyją zebry występują też jakieś szybko pływające stadne ryby, „rozpraszacze” które są za szybkie by zebry stanowiły dla nich zagrożenie, ale nie znam nazw. Z nie biotopowych widziałem stosuje się czasem brzanki.

Na CRC gość przedstawił taki austriacki potok http://www.cichlidae.com/forum/viewtopic...=83&t=4823 z nie biotopowym towarzystwem dla zebr – potwierdzam, wszystkie gatunki jakie są tam wymienione, da się trzymac z zebrami, przynajmniej w warunkach stawu ogrodowego (trzymałem zebry przez jeden sezon w oczku wodnym, towarzystwem były właśnie brzanki – różowe, sumatrzańskie – i było ok, brzanki nie ucierpiały, były traktowane głównie obojętnie.



Rozmieszczenie geograficzne zebr.

Jak sobie wcześniej powiedzieliśmy występuja one od Panamy po Gwatemale. I można je spotkać w takich zbiornikach wodnych jak (wymieniam tylko przykładowe, nie wszystkie!):

C. nigrofasciata:
Lake Amatitlán (Gwatemala); Lake Atitlán (Gwatemala); El Angel (Salwador), Lake Calchuapa (Salwador), Rio Guacalote (Gwatemala), Morazan (Honduras), Rio Nacaome (Honduras); Suchitepéquez, Río La Primavera, 6 km ESE of Eca Cocales (Gwatemala), Jutiapa, river 7.5 km SE of Asunción Mita (Gwatemala); Rio Patuca (Honduras); San Salvador, Lago Ilopango at Apula (Salwador); headwaters of Río Sucio, 1 km SSE of Armenjá (Salwador); Río Sucio (Salvador); Río Suchiate, (Guatemala); znajduje się tez jej siedliska na Kostaryce i „wczesnej” Nikaragui, a także jak podaje JUAN J. SCHMITTER-SOTO izolowana populacja występuje w Lake Coatepeque, a w Meksyku została introdukowana: Río Balsas central Mexico (Contreras-Balderas 1999).

C . siquia:
Río Siquia (Nikaragua), 7 mi above Rama; Costa Rica, “Esperata” [Esparta]; Nicaragua, “great falls” on Río Pis Pis; Costa Rica, Puntarenas,Río Ahogados; Costa Rica, Turrubares;Talamanca, Río Bioliri; Costa Rica, Laguna del Misterio; Nicaragua, creek tributary of Río Siquia, 7 mi upstream from Rama; Costa Rica, Talamanca, Río Bioliri, Nicaragua; Lake Managua koło Momotombo; Nicaragua, Rivas, Río Cañas Gordas; Costa Rica, “Esperata”; Costa Rica, Alajuela, Lake and Río Cuarto; Honduras, El Paraíso, Río Cato in Valle deamastrán; Honduras, Morazán, Lagunita S of road Tegucigalpa-Danlí; Nicaragua, Zelaya, Río Huahuashán at Corozo Camp;

C. kanna:
Panama, San San swamp; Panama, Río Sixaola at Isla Grande, creek and swamp; Panama, swamp near hwy bridge, San San; Panama, Río Cricamola w okolicach Konkintu; Panama, Río Nigua;Panama, tributary of Río Cricamola near “Conquanta”; Panama, Quebrada Nigua, Bahía Almirante; Panama, Isla Grande; Panama, Chiriquí Grande; Panama, Río Cricamola at San San; Panama, Bocas del Toro, Río San San;


C. coatepeque:
El Salvador, island in Lake Coatepeque; El Salvador, Santa Ana,E coast of Lake Coatepeque at Monterrey.

(miejsca występowania podane za J. Schmitter-Soto, 2007).





Populacje w akwarium.

Należy dbać o to, by nie mieszać ze sobą różnych typów tych ryb. Tak jak na wstępie mówiliśmy, w akwariach występuje niestety dużo krzyżówek pomiędzy różnymi typami tych ryb, zazwyczaj też niemozliwe jest ustalenie źródła ich pochodzenia. Jeśli już sprowadzamy te ryby, to powinniśmy dowiedzieć się skąd dokładnie pochodzą, i dbać o to by w nazwie wymieniać meisce pochodzenia ryb.
Nie pytajcie mnie jakie ryby mają hodowcy w Polsce, bo nie umiem określić  Natomiast bardzo często zebry które widywałem w różnych akwariach różniły się między sobą wyglądem. Pewność można mieć jedynie co do „Honduran Red Point”, która jest hodowana w polskich akwariach.

Natomiast na Zachodzie hodowcy mają w swoich akwariach populacje z:

Rio Choluteca
Lago Nicaragua
Rio Rabolo
Rio Claro
Rio Mongu
Rio Danli i inne.

(fachowcy ponoć potrafią odróżnić na oko, ryby z Rio Mongu od na przykład ryb z Rio Danli Wink ).

Trwają tez spory, czy np. te z Rio Mongu to C. Siquia, czy wogóle jakiś nowy nieopisany typ?

Przykładowo:

A.siquia

A. nigrofasciata z rzeki "Rio Hauron"

A. nigrofasciata rzeka "Rio Choluteca"



Honduran Red Point





Grupa Archocentrus.

Zebry należą do grupy Archocentrus (Juan J. Schmitter-Soto). Do tej grupy należą wraz z nimi wszystkie Archcoecntrusy (centrarchus, multispinosus, spinosissimus), Cryptoherosy (np. spilurus, cutteri, panamensis), Amatitlanie (jako grupa wyodrębniona z Cryptoheros tylko dla „zebr” – jak mówiłem, nie wszyscy wyszczególniają Amatilania z Cryptoheros), Rocio (pielęgnice niebieskołuskie), Hypsophrys (pielęgnica nikaraguańska i bazalcik kostarykański). Jak widać to spora i ciekawa grupa ryb. Można je łączyć ze sobą w jednym akwarium.





______________________________

Napewno nie wszystko wiem w temacie tych pielęgnic, więc temat może zawierać jakieś błędy, błędy merytoryczne, nieścisłości. Dlatego prosze każdego kto ma odpowiednią wiedze, o porpawienie błędów, jeśli są, a także o rozwijanie tematu. Bo to dopiero początek. Brakuje na przykład informacji o tym czym kanna, nigrofasciata, siquia dokładnie różnią się od siebie, do jakich wielkości dorastają, i czy są między nimi różnice w agresji – a myśle, że w wielkości i agresji mogą być jakieś różnice. Brakuje też dokładnego opisu wyglądu każdej z tych odmian. Niestety mi na chwile obecną brakuje wiedzy, by opis o te elementy uzupełnić. Jeśli ktoś tylko ma do dodania coś co rozwinie temat, to zapraszam Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Świetny opis, bardzo profesjonalny.
Czy Honduran Red Point to forma naturalna? Przyznam, że dotychczas bliżej nie interesowałem się tymi rybami, ale wydawało mi się, że tak nie jest. Słyszałem też, że rośnie sporo mniejsza niż C. nigrofasciata
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Dobrze, że zebrałeś info o tych rybach w jednym miejscu.

Też jestem za tym, by pozostawić zebry w rodzaju Cryptoheros, przynajmniej póki więcej osób nie potwierdzi znaczących różnic między tym rodzajem a Amatitlania. Choć podejrzewam że sporo dotyczące pielęgnic środkowoamerykańskich będą jeszcze trwały jakiś czas. Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że mu to nie pasuje, i rozwali bieżący porządek.

Czy ja dobrze zrozumiałem, w jednym jeziorze (Coatepeque) występuje wg J. Schmitter-Soto zarówno C. nigrofasciatus oraz C.coatepeque?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Gratuluje! W końcu coś o tych cudach! Bardzo miła lektura
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Bardzo ciekawy materiał. Czy możecie wskazać jakąś hodowlę/hodowcę, gdzie można nabyć "rasową" tę najstarszą, najbardziej tradycyjną zebrę (najlepiej F1). Podoba mi się kontrastowe ubarwione, z czarnymi pyskami, samice tricolor, o relatywnie długim ciele.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Tu można przeczytać kilka podstawowych informacji nt. HRP
http://www.gcca.net/fom/Archocentrus_sp_...-Point.htm

A tu nt. Amatitliana siquia
http://www.gcca.net/fom/Amatitliana_siquia.htm
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Świetny artykuł, wszystko w kupie, ciekawie opisane, pozwalam sobie podwiesić artykuł i zapraszam do dalszej twórczości Big Grin
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
bernard:

Cytat:Czy Honduran Red Point to forma naturalna? Przyznam, że dotychczas bliżej nie interesowałem się tymi rybami, ale wydawało mi się, że tak nie jest.

Tak to forma naturalna. W zasadzie mówi się Cryptoheros siquia Honduran Red Point - bo to niby jeden z wariantów C. siquia, wyławianych z Rio Danli i w Rio Mongu (nie wiem czy gdzieś jeszcze?). Tak przynajmniej myślano na początku, a teraz powstały spory! Bo ryby z Rio Danli różnią się od ryb z Rio Mongu, i nie powinno się ich trzymać razem, ani krzyżować ze sobą. Niektórzy bowiem twierdzą, że prawdziwe HRP (red pointy) to te z Rio Danli i że nie są to wcale C. siquia, a natomiast te z Rio Mongu to C. siquia i powinny mieć inną nazwe niż HRP. Według tych osób na miano HRP zasługują tylko te z Rio Danli, co nie zmienia faktu, że bywa, iż w sprzedaży nazwą HRP opatrzone są obie te populacje! Z całą pewnością zostały więc już w akwariach niekiedy wymieszane, więc kupując w sklepie Honduran Red Point może się zdarzyć, że natrafisz na krzyżówke obu :/ Ponoć są już takie hybrydy sprzedawane na rynku jako HRP :/

Nieźle namieszane, no nie? Big Grin

Cytat:Słyszałem też, że rośnie sporo mniejsza niż C. nigrofasciata

Z pewnością jest mniejsza i chyba mocno spokojniejsza.



piotrK:


Cytat:Czy ja dobrze zrozumiałem, w jednym jeziorze (Coatepeque) występuje wg J. Schmitter-Soto zarówno C. nigrofasciatus oraz C.coatepeque?

Ja też tak zrozumiałem. Natrafiłem tylko na jedno czy dwa zdania Schmittera-Soto na ten temat, i później poszukam ich w oryginale, w angielskiej wersji - może to lepiej zrozumiesz ode mnie, bo lepiej znasz angielski Wink Za bardzo nie wiem jak to interpretować - czy, że w jednym jeziorze w różnych jego okolicach żyją grupy i C. nigrofasciata i C. coatepeque, czy że C. coatepeque to nazwa dla izolowanej grupy C. nigrofasciata? Nie wiem, brakuje mi tu wiedzy. Informacji o C. coatepeque jest naprawde bardzo mało.

Cytat:Też jestem za tym, by pozostawić zebry w rodzaju Cryptoheros, przynajmniej póki więcej osób nie potwierdzi znaczących różnic między tym rodzajem a Amatitlania

Chociaż Amatitlania, jako nazwa dla "convict cichlid" - zeber - też nie jest nierozsądna. To ma być podgrupa w rodzaju Cryptoheros właśnie dla zeber (convictów), co przynajmniej w dyskusji może troche ułatwić - bo ktoś powie amatitlania to od razu wiesz, że chodzi mu o zebry Wink Ale sam też raczej używam Cryptoheros. Choć szukając informacji należy uzwględniać wszystkie trzy nazwy: Cryptoheros, Amatitlania, Archoecntrus - bo różni autorzy różnych nazw się trzymają, nawet tej najwcześniejszej: Archeocentrus. Więc jako akwaryści musimy pamiętać, że jednocześnie w przemyśle akwarystycznym używa się trzech nazw Smile


dator:

Cytat:Czy możecie wskazać jakąś hodowlę/hodowcę, gdzie można nabyć "rasową" tę najstarszą, najbardziej tradycyjną zebrę (najlepiej F1)

Dator, ja nie znam żadnej hodowli, w której mógłbym na 100% stwierdzić, że to C. nigrofasciata, jakaś czysta nie wymieszana populacja. Najlepiej byłoby znaleźć kogoś, kto wie z jakiej dokładnie rzeki czy jeziora pochodzą jego ryby. Albo sprowadzić sobie coś z odłowu... eh, łatwo powiedzieć Smile W Polsce pewność można mieć tylko do hodowców Honduran Red Pointów. Ale i to tylko ogranicznoną - bo Polscy hodowcy Red Pointów tez nie wiedzą czy ich ryby pochodzą z Rio Danil czy z Rio Mongu, czy są krzyżówką obu?
Cytat:kontrastowe ubarwione, z czarnymi pyskami, samice tricolor, o relatywnie długim ciele

Ciężko powiedzieć, opis może być niewystarczający by znaleźc to, o co Ci chodzi. Kontrastowe ubarwienie to ma większośc typów w czasie tarła i opieki nad narybkiem, podobnie czarne pyski. Samice mogą różnie wyglądać - faktycznie jest odmiana, gdzie samice podczas tarła mają bardzo czerwony brzuch - wiele czerwonych, pomarańczowych czy żółtych łusek (więc epwnie o takie ci chodzi, mówiąc "tricolor"?). Ja miałem takie, że wcale czerwonego koloru nie było, za to na brzuchu podczas tarła robił się niemal czarna plama - co też było atrakcyjne.

Często też osoby sprzedające, np, na allegro, dają zdjęcia innych typów zeber, niż rzeczywiście mają w sprzedaży.



________________________________________________

Jeszcze dodam, że poszczególne formy różnią się nie tylko wyglądem, kolorystyką, rozmiarami, agresją, barwą oczu - ponoć po kolorze oczu można niektóre odmiany rozpoznać - np. błękitny, żółtawy, ciemny - każdy wsytępuje w innej populacji - (ja miałem jednego samca co obwódke jednego oka miał złotą, a drugiego ciemną, taką bardziej bordową), ale C. kanna, C. nigrofasciata, C. siquia różnią się od siebie także liczba promieni płetw, liczbą łusek (liczbą rzędów łusek), liczbą blaszek skrzelowych (nie jestem pewien czy chodzi o liczbe blaszek, ale napewno o coś w budowie skrzeli), proporcjami ciała - "wygrzbieceniem", długością głowy, długością jelit i wieloma innymi różnicami w budowie. Brak mi natomiast danych odnosnie badań genetycznych. Zasiedlają też czasem różne siedliska. Także różnice bywają spore. Są bardzo silnymi rybami i odpornymi, dzięki czemu zdołały tak bardzo się rozprzestrzenić, można to też wykorzystać w akwarium - bowiem są bardzo elastyczne, i potrafią się dostosować do różnych warunków. W naturze współistnieją z naprawde wieloma gatunkami ryb - więc towarzystwo biotopowe też w miare łatwo jest dobrać.


Na koniec jeszcze dwa filmiki:

Tu dobry przykład zastosowania pielęgnict zebry jako właśnie "wypełniacza" przy dużo większych pielęgnicach. Widac, że zebra bez problemu potrafi w takich warunkach wyprowadzić i wychować młode:

http://www.youtube.com/user/tommulders#p...Sh4tDOYD2k

A tu przykład biotopu Managua/Nicaragua:
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Sprowadzanie z biotopu, to też ryzyko - zamówisz konkretną odmianę, a wrzucą, co będą mieli pod ręką. Po rozpakowaniu może sie okazać, że w zoologu na sąsiedniej ulicy mają ładniejsze i na dodatek na miejscowej kranówie.
Miałem różne zebry - i ładne, i piękne. Nigdy się nie zastanawiałem, że to mogą byc różne odmiany. Przychodziły do mnie i odchodziły. Teraz jak trafię na piękne, to zostaną na długo. Wreszcie mogę sobie na to pozwolićSmile.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Dawid a co mozesz powiedziec/napisac na temat cryptocheros nanoluteus ? Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości