Dzięki za wschodnie klimaty. Musimy zorganizować kiedyś jakiś sabat czarownic wg najlepszych słowiańskich tradycji.
Wędrując z Rosji na południe mogę zaproponować Mandry:
Dla słuchaczy nie przepadających za ukraińskim, zapodaję coś z odmiennego kręgu kulturowego - coś już nienowego, ale co za mną nadal chodzi:
No i zapomniałbym o ziomalach-geniuszach, Kapeli ze wsi Góraszka, przepraszam - Warszawa (sorry za mizerną próbę przywłaszczenia dobra narodowego):
Wędrując z Rosji na południe mogę zaproponować Mandry:
Dla słuchaczy nie przepadających za ukraińskim, zapodaję coś z odmiennego kręgu kulturowego - coś już nienowego, ale co za mną nadal chodzi:
No i zapomniałbym o ziomalach-geniuszach, Kapeli ze wsi Góraszka, przepraszam - Warszawa (sorry za mizerną próbę przywłaszczenia dobra narodowego):
Pozdrawiam,
Darek
Darek